Łódź: Rozsądek i uważność - aby wypoczynek nad wodą nie skończył się tragicznie - apelują policjanci przed gorącym weekendem
Upał, woda i beztroskie wakacje Policja apeluje o zdrowy rozsądek
Gdy słońce nie daje wytchnienia, a termometry bezlitośnie osiągają temperatury powyżej 30 stopni C, wiele osób - kuszonych wizją ochłody - wyrusza nad jeziora, rzeki i morze. Przed nam długi upalny weekend. Policjanci z garnizonu łódzkiego przypominają jednak: woda to żywioł, który nie wybacza nawet najmniejszych błędów. To, co zaczyna się beztroską, czasem kończy się dramatem. Dlatego zamiast ryzykować - warto zachować rozsądek.
Gdzie jest ratownik - tam jest bezpieczniej
Nie wszystkie akweny są równie bezpieczne. Wybierajmy te z wykwalifikowaną opieką ratowniczą - to nie jest żaden fanaberia, to często ostatnia deska ratunku. Niestrzeżone kąpieliska, zwłaszcza te dzikie, mogą skrywać nieznane głębokości, zdradliwe prądy czy podwodne przeszkody - a to wystarczy, by nawet sprawny pływak znalazł się w niebezpieczeństwie.
Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze
Alkohol i sporty wodne? Nigdy w parze
Upał może zachęcać do orzeźwiającego drinka, ale alkohol nad wodą to prosta droga do tragedii. Nawet niewielka dawka może zaburzyć percepcję i opóźnić reakcje. Ratownicy ostrzegają: po alkoholu nie skaczemy do wody - organizm może zawieść, mięśnie się skurczą. Jeśli planujesz uprawiać sporty wodne - nie pij alkoholu.
Słuchaj swojego ciała - przegrzanie i skurcze to sygnał od organizmu
Letnich upałów nie wolno lekceważyć. Gdy czujesz, że ciało domaga się przerwy - nie ignoruj sygnałów. Skurcze czy zmęczenie to alarm: czas na przerwę, cień i chłodniejszy napój. Dbaj o stałe nawadnianie organizmu.
Nie skacz "na główkę", nie pływaj samotnie!
Widok kryształowo czystej wody kusi, by skoczyć, ale nie wolno tego robić, jeśli nie znamy zbiornika i jego głębokości. Taka pozornie szybka przyjemność może skończyć się tragedią - a szczególnie po długiej kąpieli słonecznej, gdy organizm już jest zmęczony. Samotne przeprawy przez zbiorniki? Jeszcze bardziej zły pomysł. Zawsze warto mieć partnera - osoba w potrzebie to dwa razy większa szansa, że ktoś skutecznie pomoże..
Dzieci - zawsze w zasięgu wzroku
Najmłodsi kochają wodę - ale to właśnie dzieci najczęściej stają się ofiarami tragicznych zdarzeń. Nie zostawiaj ich samych ani na chwilę. Nawet najlepszy basen nie zastąpi troskliwej dorosłej ręki i wzroku. Zdejmij okulary, pochyl się niżej, obserwuj ich każdy ruch.
Reaguj, ale rozsądnie
Jeśli widzisz tonącego - reaguj, ale bez ryzyka. Nie skacz, jeśli nie potrafisz ratować - wybierz bezpieczniejszą drogę: rzuć linę ratunkową, gałąź, koło ratunkowe. I od razu dzwoń po pomoc. To może uratować życie - zarówno jego, jak i Twoje.
Krajowa Mapa Zagrożeń: wskazuj miejsca niebezpieczne
Policja zachęca do korzystania z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Możesz na niej zgłosić miejsca, gdzie dochodzi do dzikich kąpieli, łamania zakazów czy przepisów. To realne wsparcie - Twoje zgłoszenie może ochronić innych.