Lublin: Ponad ćwierć wieku serwowano tu naleśniki. Co otworzy się w lokalu po Zadorze?
W klimatycznym lokalu na Starym Mieście przed ponad dwie dekady można było zajadać się różnymi wariantami naleśników. Znana i lubiana restauracja Zadora przestała istnieć, a w miejscu, które wcześniej zajmowała, będzie serwowana kuchnia tajska.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Joanna Jastrzębska
Joanna Jastrzębska
26 lat na kulinarnej mapie Lublina
Ostatnia niedziela czerwca była końcem pewnego świata. Nie tylko dla właściciela i właścicielki Zadory, ale też miłośniczek i miłośników lokalu z duszą, który karmił nas przez 26 lat.
– Przykro mi, że kolejny punkt zniknie z gastronomicznej mapy Lublina. Zadora do jedna z kilku restauracji, które zawsze polecałem odwiedzającym to miasto. Szkoda, że nie zdążę Was już odwiedzić. La Galette z roszponką, szynką szwardzwaldzką, prażonymi orzeszkami w dresingu miodowo-musztardowym już na zawsze pozostanie w moim sercu - pisze pod facebookowym postem o zakończeniu działalności pan Paweł.
– Zadora to jeden z pierwszych lokali, jaki poznaliśmy z mężem, gdy przyjechaliśmy na studia do Lublina... To tam świętowaliśmy studenckie sukcesy, zaręczyliśmy się, magia tego miejsca była nie do opisania... tyle wspomnień... Będzie nam Was bardzo brakowało – wyznaje z kolei pani Beata.
Zadory już nie ma - czas na coś nowego
Miejsce po Zadorze nie za długo będzie stało puste – jeszcze w tym miesiącu otworzy się tam restauracja Eat&Go. Lokal od prawie 10-ciu lat mieści się przy Al. Racławickich, przez jakiś czas był też otwarty na Koralowej, a teraz fani i fanki tajskiej kuchni będą mogli zjeść coś również na Starym Mieście.
Niewykluczone, że lokal otworzy się jeszcze w tym tygodniu. Zwróciliśmy się z prośbą o kontakt z właścicielem nowej restauracji, ale na razie czekamy.