Lublin: Takiej atrakcji nie było od 15 lat. Lodowisko ma wrócić
Lodowisko na pl. Litewskim ma zainaugurować swoją działalność 14 grudnia. Będzie funkcjonować przez dwa miesiące, siedem dni w tygodniu, w godzinach 12-22. W środę (12 listopada) MOSiR "Bystrzyca" dowiedział się, ile będzie musiał zapłacić za wynajem ślizgawki.
Miejska spółka przeznaczyła na ten cel 413,6 tys. zł. Ślizgawkę chcą dostarczyć dwie firmy. Tańsza, z Warszawy, chce za to otrzymać 361,9 tys. zł. Droższa, której siedziba mieści się w Wilkowicach (woj. śląskie), oszacowała koszt na 430,5 tys. zł.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
- Przygotowujemy Lublin na zimowy sezon, a zarazem na jedno z najbardziej wyczekiwanych przez mieszkanki i mieszkańców wydarzeń w roku, czas świąt. Chcemy, by miasto wtedy tętniło życiem, zachęcało do wspólnego, również aktywnego spędzania czasu i wprowadzało w świąteczny nastrój - podkreślał Tomasz Fulara, zastępca prezydenta Lublina w dniu ogłoszenia przetargu na wynajem lodowiska.
Ostatni raz lublinianie ślizgali się na lodowisku "pod chmurką" na pl. Litewskim 15 lat temu. Pojawiło się w ramach akcji Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie "RPO dla zdrowia i edukacji". Chodziło o promocję projektów zrealizowanych z pieniędzy Regionalnego Programu Operacyjnego. Można było z niego korzystać za darmo.
Dwa miesiące, a może dłużej
Lodowisko ma mieć wymiary 30 na 20 metrów. Agregaty chłodnicze muszą zapewnić jego funkcjonowanie nawet wówczas, gdy temperatura powietrza wzrośnie do 15 stopni Celsjusza.
- W ramach zakresu opcjonalnego dzierżawca przewiduje przedłużenie terminu przedmiotu zamówienia w celu dalszego funkcjonowania lodowiska w terminie od 15 lutego 2026 r. do 28 lutego 2026r., w godzinach 12-22 - czytamy w ogłoszeniu o przetargu.
Skąd ta "opcja"? Chodzi o możliwość korzystania ze ślizgawki podczas szkolnych ferii. W tym roku szkolnym uczniowie z woj. lubelskiego będą mieli zimową przerwę od nauki w ostatniej turze, wypadnie ona od 15 lutego do 1 marca 2026 r.
Opłata "symboliczna"
- Skorzystanie z lodowiska będzie możliwe za symboliczną opłatą - zapowiedział z końcem października lubelski ratusz.
"Kurier" dowiedział się, że za wejście na taflę trzeba będzie zapłaci 5 zł.
Dla porównania w Zamościu za ślizganie "pod chmurkę" - stawki z minionego sezonu - trzeba było zapłacić 24 zł (ulgowy - 12 zł) za 45 minut. Lodowisko działa (od grudnia do marca) na Rynku Wielkim.
W Warszawa plenerowe lodowisko działa na Rynku Starego Miasta. Wstęp jest bezpłatny. Za wypożyczenie łyżew trzeba zapłacić 10 zł za godzinę, za kask - 5 zł.
W Lublinie bezpłatnie można korzystać z "białego orlika" przy ul. Radzyńskiej.
Łyżwy na miejscu
Obok lodowiska na pl. Litewskim ma działać wypożyczalnia sprzętu zimowego. Ma być wyposażona w:
- min 160 par łyżew w pełnej rozmiarówce
- min. 20 kasków dla dzieci
- 4 chodziki do nauki jazdy na łyżwach np. pingwiny- 4 szt.,
- 6 chodziki do nauki jazdy na łyżwach z siedziskiem np. misie polarne