Lubuskie: Kiedy wróci lato? W lipcu słońca było jak na lekarstwo
Gdzie słońce świeci najmocniej?
Polska notuje średnio 66 dni słonecznych w roku, a liczba godzin słonecznych waha się między 1600 a 1900 godzin rocznie. Najwięcej słonecznych dni przypada na południowo-wschodnią część kraju. Najmniej słońca występuje w rejonach północno-zachodnich. Z mapy nasłonecznienia jasno wynika, że w zdecydowanie najwięcej promieni słonecznych dociera do nas od maja do sierpnia. Szczególnie słonecznie jest w czerwcu i lipcu, kiedy liczba godzin ze słońcem sięga około 250. Zimą potrafi spadać nawet poniżej 20 godzin w grudniu i styczniu.
Słoneczny deficyt w pełni sezonu
Synoptycy podsumowali, ile godzin w lipcu świeciło słońce w poszczególnych regionach kraju. Jak wyglądała sytuacja w województwie lubuskim? Okazuje się, że najwięcej szczęścia mieli gorzowianie. Tu przez cały miesiąc słońce świeciło przez prawie 190 godzin. Ale to i tak o ponad 60 godzin mniej niż rok temu. Zielonogórzanie mogli liczyć na prawie 180 godzin ze słońcem. Rok temu w lipcu świeciło ono przez ponad 300 godzin.
Tylko godzina słońca? To nie żart
Dla porównania - w tym samym czasie na wschodzie kraju słonecznych godzin było ponad 300. W trzeciej dekadzie lipca na stacji synoptycznej w Słubicach dopływ promieniowania słonecznego oceniono na 47 godzin. Natomiast w Ustce było to łącznie ponad 86 godzin. W województwie lubuskim zdarzały się również dni, kiedy byliśmy niemal całkowicie pozbawieni słońca. Tak było na przykład 8 lipca w Zielonej Górze, gdzie wyjrzało ono zza chmur na niecałą godzinę. W Gorzowie świeciło nieco dłużej, bo ponad dwie godziny.
Bez słońca czujemy się gorzej
Pochmurna pogoda w znacznym stopniu wpływa na złe samopoczucie. Możemy odczuwać zdenerwowanie i przygnębienie, zmęczenie, brak motywacji, a w skrajnych przypadkach nawet stany depresyjne. Brak słońca oznacza również ryzyko zaburzeń w rytmie dobowym organizmu. Światło słoneczne sprawia, że organizm wie, kiedy jest czas być pobudzonym, a kiedy nadchodzi pora, by szykować się do nocnego odpoczynku. To dlatego w czasie, gdy brakuje słońca, czujemy się bardziej senni i mamy mało energii w ciągu dnia.
Jakie są prognozy na sierpień?
Jest jednak światełko w tunelu. I to dosłownie. Zgodnie z przewidywaniami synoptyków, większe zmiany w pogodzie mają rozpocząć się w okolicach dziesiątego sierpnia. Zapowiadają oni wówczas stopniowe słabnięcie opadów i burz oraz więcej chwil ze słońcem. Tych ostatnich będzie już około czternastu godzin dziennie. Zrobi się też dużo cieplej.