Lubuskie: Najbliższe dni upłyną w jazzowych rytmach
Zielone Miasto Muzyki
Tegoroczna, jubileuszowa, dwudziesta pierwsza edycja "Green Town of Jazz" w Zielonej Górze realizuje wypracowane i sprawdzone przez wszystkie lata elementy programowe: działania edukacyjne jak otwarte warsztaty jazzowe, czy "Akademia Jazzu", koncerty estradowe i klubowe, pokazy filmowe i spotkania autorskie. Koncerty odbywają w najbardziej rozpoznawalnych lokalizacjach Zielonej Góry, od lat kojarzonych z jazzem: auli Uniwersytetu Zielonogórskiego, Muzeum Ziemi Lubuskiej i w Piekarni Cichej Kobiety.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Hołd wielkim postaciom jazzu
Dziś (21.11) o godz. 19, właśnie w tym ostatnim miejscu wystąpi kwintet Marcina Ślusarczyka (Marcin Ślusarczyk - saksofon sopranowy i altowy, Paweł Palcowski - trąbka, flugelhorn, Mateusz Pałka - fortepian, Alan Wykpisz - kontrabas oraz Grzegorz Pałka - perkusja), który odda hołd wielkim mistrzom polskiego jazzu takim jak Janusz Muniak, Jan Ptaszyn Wróblewski, Zbigniew Namysłowski, Tomasz Stańko, Andrzej Trzaskowski czy Krzysztof Komeda. Wśród nich znacząca część wystąpiła na zielonogórskiej festiwalowej scenie w ciągu ostatnich dwóch dekad.
Film i czterdziestka "Walk Away"
Na finał (22.11) w Muzeum Ziemi Lubuskiej (godz. 17.30) przygotowano projekcję filmowego dokumentu "Jaco". To opowieść o Zbigniewie Jakubku, połączona ze spotkaniem z Bartkiem Skubiszem, współautorem filmu, jednym z filarów współczesnego środowiska jazzowego w Rzeszowie. Na zakończenie wieczoru (ok. godz. 19), uczestnicy będą świętować 40-lecie obecności na scenie słynnej grupy "Walk Away", której jednym z członków był także Zbigniew Jakubek.
Piękno to standard
Także w sobotę, ale w Gorzowie, o godz. 19.30 w Jazz Clubie Pod Filarami zagra "Rick Hollander Quartet" w programie "Beauty is a standard". W skład zespołu wchodzą: Michael Marginter - sax sopran i tenor oraz flet, Paul Brändle - gitara, Giampaolo Laurentaci - kontrabas oraz lider Rick Hollander - perkusja, wokal. Ich charakterystyczne aranżacje rozpoczynają się wokalno-gitarowym wstępem, który następnie płynnie przechodzi w "orkiestrową" sekcję z stalowym bębnem i fletem, a na końcu rozwija się w pełne brzmienie zespołu. Rick Hollander to także ważna postać w historii gorzowskiego klubu jazzowego. To był pierwszy amerykański zespół jazzowy, który w 1991 roku pojawił się na piwnicznej scenie "Pod Filarami". Przed przemianami 1989 roku bywali tu kilkukrotnie jedynie jazzmani z Niemiec.
Bałdych i renesansowa polifonia
Wielki muzyczny rarytas szykuje się natomiast na tej samej, gorzowskiej scenie w niedzielę (23.11) o godz. 18, w ramach "Gorzów Jazz Celebrations". Gwiazdą będą muzycy Adam Bałdych European Quartet w składzie: Adam Bałdych - skrzypce, Daniele di Bonaventura - bandoneon, Helge Lien - fortepian oraz Michel Benita - kontrabas. Nowa formacja słynnego skrzypka, łączy wybitne gwiazdy europejskiego jazzu w kontemplacyjnej podróży przez muzyczne dziedzictwo Europy. Bałdych czerpie inspirację z polifonii renesansowej oraz ze współczesnej muzyki klasycznej, nie tracąc przy tym jazzowego ducha. Wstępy płatne.