Policjant z Łukowa szedł na służbę, zatrzymał poszukiwanego listem gończym 34-latka
W czwartkowe przedpołudnie funkcjonariusz z łukowskiego Wydziału Kryminalnego wykazał się wyjątkową czujnością i pamięcią. Podczas drogi na służbę zauważył na ulicy mężczyznę z obfitym zarostem, głęboko osadzoną na głowie czapką i gęstą brodą. Policjant natychmiast rozpoznał w nim 34-latka poszukiwanego listem gończym.
Zginęły 22 osoby. Pokazali zgliszcza. Porażające ujęcia z Maroka
Natychmiast kontaktując się telefonicznie z dyżurnym łukowskiej Komendy Policji, funkcjonariusz przekazał swoje spostrzeżenia. Gdy do funkcjonariusza dojeżdżali jego koledzy, to ten okazując legitymację służbową 34-latkowi zatrzymał poszukiwanego mężczyznę.
Po weryfikacji okazało się, że 34-latek był poszukiwany nakazem doprowadzenia do zakładu karnego. Mężczyzna był skazany między innymi za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za niepowrócenie z przepustki do zakładu karnego. Zgodnie z wyrokiem sądu, 34-latek trafił na półroczną odsiadkę.
Działania łukowskiego policjanta pokazują, jak ważna jest czujność i doświadczenie funkcjonariuszy w codziennej służbie. Szybka reakcja i prawidłowe procedury doprowadziły do zatrzymania osoby ukrywającej się przed organami ścigania, a tym samym zapewniły realizację orzeczonej kary.