Międzyrzecz: Zignorował znak. To był początek problemów
Do zdarzenia doszło w niedzielę. Policjanci zauważyli pojazd, którego kierujący zignorował znak nakazujący jazdę prosto. Policjanci natychmiast podjęli kontrolę drogową. Po zatrzymaniu, okazało się, że kierujący będzie miał poważne problemy. Nie posiadał uprawnień do prowadzenia, a jego samochód nie miał obowiązkowych badań technicznych. – Za popełnione wykroczenia kierujący będzie musiał liczyć się z konsekwencjami. Policjanci wobec mężczyzny sporządzili wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego za popełnione wykroczenia – mówi mł. asp. Alicja Kowalczyk, rzeczniczka policji w Międzyrzeczu.
Policjanci przypominają, że każdy kierowca ma obowiązek przestrzegania znaków drogowych oraz posiadania ważnych dokumentów uprawniających do kierowania pojazdem. – Brak badania technicznego czy prawa jazdy nie tylko naraża na wysokie kary, ale przede wszystkim stwarza realne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze – mówi mł. asp. Kowalczyk.