Morderstwa w Ligocie i Korytnicy. Tragiczne wydarzenia sprzed blisko 100 lat
Obie wioski wspomniane w artykule, czyli Ligota i Korytnica, które dzielą zaledwie dwa kilometry znajdują się obecnie w powiecie ostrowskim w gminie Raszków. Sprawę relacjonowały ówczesne media krotoszyńskie.
Zabił teścia i wrzucił go do studni
Sprawę opisał Krotoszyński Orędownik Powiatowy z 30 grudnia 1933 r.
- Pomiędzy teściem Kozalem Marcinem, a jego zięciem Brajerem zachodziła na tle wymiaru do częstych zatargów i kłótni co miało miejsce znowu w II święto, gdzie rozwścieczony Brajer: podczas takich kłótni chwycił za tasak i począł teścia po głowie okładać, poczem go do studni wrzucił. Po ujęciu przez organa bezpieczeństwa tłumaczył się Brajer że teść wpadł sam do studni. Sprawcę ujęto i osadzono w więzieniu – opisywał Krotoszyński Orędownik Powiatowy (zachowaliśmy oryginalną pisownię).
Antoni Brajer urodził się 14 grudnia 1903 r. w Głogowie w ówczesnym powiecie krotoszyńskim, był robotnikiem i w 1927 r. wziął ślub z Franciszką Kozal.
Jej ojcem był Marcin Kozal, który urodził się 6 listopada 1860 r. w Ligocie i był rolnikiem. W 1889 r. wziął ślub z Marianną Adamczak i miał z nią 10 dzieci. Na początku maja 1905 r. zmarła jego matka, a 3 tygodnie później żona. Już w sierpniu wziął ślub z 19 la od siebie młodszą Marianną Jankowską z Roszek i miał z nią 5 dzieci. W 1923 r. 4 dni po narodzinach zmarła jego córka, a po ponad miesiącu żona. Zginął 26 grudnia 1933 r. Na akcie zgonu dopisano, że „został dnia dwudziestego szóstego grudnia roku tysiąc dziewięćset trzydziestego drugiego popołudniem w godzinie piątej minut piętnaście odnaleziony w studni w zagrodzie zięcia chałupnika Antoniego Brajera w Korytnicy". Zgon zgłosił Franciszek Kozal o nieustalonym pokrewieństwie.
Nie wiemy, na jaki wyrok skazany został Antoni Brajer, ale możemy znaleźć go w projekcie prowadzonym przez IPN oraz w Arolsen Archives (akt zgonu). Przed wybuchem II wojny światowej mieszkał w Korytnicy. 15 października 1939 r. został on aresztowany przez Niemców i wysłany do obozu koncentracyjnego Mauthausen Gusen, gdzie zginął 23 kwietnia 1940 r. o godz. 8:30
Zamordował teścia i próbował zabić rodzinę
O kolejnym wydarzeniu informował Krotoszyński Orędownik Powiatowy z 20 lipca 1935 r.
- Zamieszkały w Ligocie pow. Krotoszyński Michalski Władysław o godz. 3,30 nad ranem 17. bm. używając siekiery i browninga, zamordował swego teścia, Kaczora Józefa, zamieszkałego również w Ligocie. Następnie usiłował uśmiercić również swą żonę Jadwigę i szwagierkę Anielę Kaczor. Kiedy mu się to jednak nie udało, celnym wystrzałem w prawą skroń odebrał sobie życie. Powodem morderstwa i samobójstwa były niesnaski rodzinne – opisywał Krotoszyński Orędownik Powiatowy (zachowaliśmy oryginalną pisownię).
Władysław Michalski urodził się w Wyrębinie 20 maja 1904 r. w ówczesnym powiecie koźmińskim i był rolnikiem. W 1930 r. wziął ślub z Jadwigą Kaczor.
Jej ojcem był Józef Kaczor, który urodził się 19 lutego 1869 r. w Karminku w powiecie pleszewskim. W 1894 r. wziął ślub z Marianną Mrowińską i przeprowadził się do Ligoty. Miał z nią 9 dzieci. Zginął 17 lipca 1935 r. Na akcie zgonu znajduje się dopisek: „(...) w mieszkaniu Władysława Michalskiego o godzinie trzeciej i pół zamordowany".
Akt Władysława Michalskiego jest kolejnym po teściu. Jako godzinę zgonu podano 9.00. Oba zgony zgłosił syn Józefa – Franciszek Kaczor.