Na drodze Mścice - Mielno powstają progi zwalniające. Apelowali o nie mieszkańcy [ZDJĘCIA]

Pędzące samochody w Strzeżenicach to problem, z którym mieszkańcy wioski w gminie Będzino zmagają się od lat.

- Mieszkam tu od ponad pół wieku i nie raz widziałem, jak w sezonie letnim pędziły tu auta. Nie pomagał wyświetlacz prędkości, kontrole policji. A idąc na przystanek autobusowy często dzieci muszą przejść przez ulicę - mówi pan Franciszek, mieszkaniec Strzeżenic.

Po tragicznym wypadku, gdy śmiertelnie potrącono jednego z mieszkańców, Powiatowy Zarząd Dróg w Koszalinie podjął prace nad radykalnym ograniczeniem prędkości i zamontował cztery progi zwalniające.

- Prace zakończą się pod koniec przyszłego tygodnia, a koszt odbywa się siłami i środkami PZD. Montaż progów zwalniających to nasza reakcja na wieloletni apel mieszkańców, którzy prosili o rozwiązanie problemu - twierdzi Rozalia Kolenda, zastępca dyrektora PZD w Koszalinie.

Pan Franciszek nie ukrywa radości z trwających prac nad montażem "śpiącego policjanta".

- W końcu nasze dzieci będą mogły czuć się bezpiecznie - twierdzi.

Inne zdanie mają kierowcy, którzy często przejeżdżają drogą nr 165 z Mścic do Mielna.

- Fakt, samochody jeżdżą tu za szybko. Ale ten spowalniacz to moim zdaniem zbyt daleko posunięte ograniczenie prędkości, ponieważ tak naprawdę kilka osób dziennie przechodzi przez przejście dla pieszych. Lepszym rozwiązaniem byłaby sygnalizacja na żądanie - twierdzi Karol z Mielna.

Prace mają zakończyć się w przyszłym tygodniu.