Nieszawa świętowała na nowym placu. Święto Miasta 2025. Zdjęcia
Święto Miasta Nieszawa rozpoczęło się od sesji Rady Miejskiej, która zgromadziła licznych mieszkańców oraz przedstawicieli lokalnych władz. Krystyna Wasilkowska-Frelichowska, znana regionalistka, wygłosiła wykład na temat bogatej historii Nieszawy. Jej opowieść przybliżyła słuchaczom fascynujące fakty na temat Kazimiery Walickiej, niezwykłej bohaterki z Nieszawy.
Następnie, w kościele św. Jadwigi, odbyła się uroczysta Msza Święta. Przewodniczył jej Arcybiskup Metropolita Lwowski, ks. Mieczysław Mokrzycki, który podkreślił znaczenie duchowego wymiaru tego wydarzenia. Eucharystia była odprawiona w intencji miasta i jego mieszkańców.
Po zakończeniu Mszy, uczestnicy wzięli udział w kolorowej paradzie, która przeszła na zrewitalizowany plac Kazimierza Jagielończyka. Tam odbyło się uroczyste przecięcie wstęgi, symbolizujące zakończenie prac i otwarcie nowego rozdziału w historii tego miejsca.
W trakcie uroczystości burmistrz Nieszawy, Beata Podlewska, wyraziła wdzięczność dla dr Marka Małeckiego, który odegrał kluczową rolę w rewitalizacji placu.
- Dziękujemy naszemu darczyńcy dr Markowi Małeckiemu, który bezinteresownie wsparł naszą gminę. Dzięki panu mogliśmy sięgnąć po marzenia. Bez wsparcia finansowego, ale i kilkuletniej życzliwości i zaufania nie byłoby tego święta. Pokazał pan, że dobro wraca i inwestowanie w lokalną społeczność to coś więcej niż pomoc. To miłość do miejsca, w którym spędziło się cześć życia - mówiła Beata Podlewska, burmistrz Nieszawy.
Marek Małecki, prezes Grupy Kapitałowej Solbet, z sentymentem wspominał lata spędzone w Nieszawie, gdzie uczęszczał do liceum. Podczas ceremonii przekazał burmistrzowi symboliczną tarczę, która przetrwała 61 lat.
- Ta Nieszawa i to liceum to takie miejsce, że uczyć się nie trzeba, nauka sama wchodzi do głowy – mówił z uśmiechem.
Na środku odnowionego placu stanęła kapliczka Matki Boskiej Jazłowieckiej, która została uroczyście poświęcona.
- Musze przyznać, że figura Matki Boskiej na żywo jest przepiękna - powiedziała poseł Anna Gembicka. - Cieszę się, że udało nam się wspólnie odnowić to serce Nieszawy.
Podczas obchodów nie zabrakło występów artystycznych. Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Wagańca oraz Zespół Folklorystyczny "Dzieci Kujaw" z Brześcia Kujawskiego dostarczyły uczestnikom niezapomnianych wrażeń muzycznych.
Plac Kazimierza Jagielończyka tętnił życiem jak nigdy wcześniej. Artyści uliczni, w tym szczudlarze, mimowie, kataryniarze, baletnice i baloniarki, zapewnili rozrywkę najmłodszym uczestnikom. Dzieci i dorośli mogły cieszyć się lodami, watą cukrową i innymi smakołykami, które przygotowały koła gospodyń wiejskich z Nieszawy i gminy Waganiec.
Na stoiskach nie zabrakło domowych wypieków, żurku, chłodnika i innych regionalnych specjałów. Mieszkańcy i goście mogli delektować się tymi przysmakami, które podkreślały lokalną tożsamość kulinarną.
- Mam nadzieję, że tak już zostanie - mówi pan Waldemar. - Że na tym placu będzie tyle ludzi. To świetne miejsce do imprez. Na prawdę Nieszawa dziś odżyła.
- Niech nowy plac będzie nowym etapem w naszym mieście, okazją do rozwoju. Mam nadzieję, że będzie tu częściej coś się działo - mówiła pani Anna.
Remont placu Kazimierza Jagielończyka kosztował około 9 milionów złotych. Znaczną część tej kwoty, bo aż 6 milionów złotych, pochodziło z dofinansowania rządowego programu Polski Ład. Resztę, ponad 3 miliony złotych, przekazał prywatny inwestor, dr Marek Małecki.