Niezwykła odwaga 9-letniego Alexandra na basenie Rawszczyzna w Ostrowcu Świętokrzyskim. Mały bohater uratował tonące dziecko
Alexander – bohater z Ostrowca Świętokrzyskiego
Na Basenie Rawszczyzna w Ostrowcu Świętokrzyskim wydarzyła się historia, która poruszyła serca wielu mieszkańców miasta, a dzięki mediom także i Polski. 9-letni chłopiec, Alexander, wykazał się niezwykłą odwagą i zimną krwią, ratując życie innemu dziecku.
Podczas zabawy w wodzie Alexander zanurkował i zauważył, że na dnie basenu leży nieruchomo inny chłopiec. Bez wahania podpłynął do niego, chwycił go i wyciągnął na brzeg, natychmiast wzywając ratowników. Dzięki jego błyskawicznej reakcji udało się uniknąć tragedii.
- Alex zauważył to dziecko pod wodą i powiedział do kolegi, że chyba tam ktoś leży. Mój syn stwierdził, że zanurkuje i sprawdzi co się dzieje. Wyciągnął go z tej wody, zawołał ratowników i rozpoczęła się cała akcja reanimacyjna. Naprawdę źle to wyglądało, ale skończyło się dobrze – opowiada pani Paulina, mama małego bohatera. - Jestem niesamowicie dumna z mojego syna — mówi mama Alexandra, nie kryjąc wzruszenia. – Na początku to też do niego nie dochodziło, bo on w lipcu skończy 9 lat. Nie zdawał sobie sprawy z tego, że uratował mu życie.
Alexander powiedział nam, że pływanie ma dobrze opanowane, dlatego nie bał się pomóc.
– Chodzę na basen ze szkoły, ale także z mamą chodzę na nasz baseny. Uczę się pływać, już dobrze pływam. Nie bałem się – mówi.
Teraz życie Alexa nieco się zmieniło, jest o nim głośno. – Miał wywiad z Polsatem, TVN24, teraz dzwoniła do mnie pani z Uwagi, TVP. Także jesteśmy oblegani przez media, ale syn poradził sobie świetnie, troszkę się wstydził, ale dał radę – dodaje mama.
Młodego bohatera gościł u siebie prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego.
- W Urzędzie Miasta miałem zaszczyt gościć małego bohatera – 9‑letniego Alexandra, który wykazał się niezwykłą odwagą i zimną krwią, ratując kolegę przed utonięciem w basenie „Rawka od Nowa” - napisał Artur Łakomiec na Facebooku.
Słowa uznania dla młodego bohatera wyraził także dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ostrowcu Świętokrzyskim, Piotr Wańdoch.
— To wielki bohater. Jego reakcja była wzorowa i zasługuje na najwyższe uznanie — podkreśla. – Naprawdę zrobił wielką robotę. To wszystko działo się przy sztucznej rzece. Ratownik mógł to zauważyć za minutę, bo rzeka ma to do siebie, że nie stoi w miejscu, dzieci się kąpią, to płynie dookoła. Ratownik mógł się gdzieś odwrócić na chwilę i nie zauważyć. Szczęście od Boga, że Alex go zauważył, a ratownik był na miejscu i od razu podjął interwencję i wszystko to się złożyło na to, że dziecko jest całe i zdrowe – powiedział Piotr Wańdoch.
Jednocześnie dyrektor przypomina rodzicom i opiekunom o obowiązku czuwania nad dziećmi na terenie basenów. Zauważa, że podobna sytuacja już miała miejsce na basenie. Na szczęście nic się również i w tym przypadku się nie stało. – Obie te sytuacje były spowodowane tym, że dzieci przebywające na tych obiektach były niedozorowane przez rodziców – mówi dyrektor.
W regulaminie kąpieliska wyraźnie zaznaczono, że dzieci nie wolno zostawiać bez opieki. Ratownik odpowiada za bezpieczeństwo setek osób jednocześnie, dlatego my — jako rodzice — również musimy wykazać się rozsądkiem i czujnością. - Oprócz tego przy każdej atrakcji są podawane komunikaty co godzinę o tym, żeby stosować się do regulaminu i żeby nie zostawiać dzieci poniżej 10 roku życia bez opieki dorosłych. Obie te sytuacje, które miały miejsce teraz na basenie były spowodowane tym, że mamy w jakiś sposób straciły dzieci z pola widzenia – wyjaśnia Piotr Wańdoch.
Alexander zasługuje na miano młodego bohatera. Jego postawa jest inspiracją i wzorem do naśladowania dla wszystkich.