Nowa Sól: Lodowisko coraz bliżej! Trwają ostatnie prace. Znamy ceny biletów. Kto i kiedy będzie mógł jeździć za darmo?

Dziś rano (wtorek 2 grudnia) byliśmy na terenie Re-Odry, gdzie powstaje lodowisko. Trwają prace. Wszystko musi być gotowe na 6 grudnia, czyli mikołajki.

Najtrudniejszy etap jest już za nami - mówi "Gazecie Lubuskiej" kierownik projektu z firmy Profesjonalne Lodowiska Karol Krawczyk. - Wykonaliśmy już podbudowę, rozłożyliśmy też instalację chłodniczą. Uruchomiliśmy ją i zaczęliśmy wymrażanie tafli. Ten proces trwa od trzech do czterech dni. Rozpoczęliśmy w poniedziałek i liczymy, że na czwartkowy poranek będziemy już gotowi. Zostały jeszcze prace dookoła, żeby to wszystko jak najlepiej wyglądało. Musimy dopracować pewne rzeczy pod względem wizualnym i estetycznym.

Technologia chłodzenia pozwoli na utrzymanie lodowiska nawet przy temperaturach do +10 st. C.

To działa podobnie jak podłogówka - tłumaczy nam Krawczyk. - Z tym że zamiast grzać, my chłodzimy. Jest rozłożona hydrauliczna instalacja chłodnicza, w której płynie glikol o temperaturze -10 st. i zmraża nam płytę.

Kierownik podkreśla, że nowosolanki i nowosolanie przychodzą czasem, żeby przypatrywać się postępom prac nad lodowiskiem.

Sporo osób dopytuje, kiedy będzie gotowe i jak to działa - opowiada. - Wszyscy czekają już na otwarcie.

Otwarcie lodowiska już w najbliższą sobotę o godz. 16.00. Magistrat informuje, że w mikołajki młodzież, która się uczy (po okazaniu legitymacji szkolnej lub studenckiej) oraz dzieci będą mogli jeździć za darmo.

Przypomnijmy. 80 osób - tyle jednocześnie będzie mogło jeździć na tafli 20 na 30 m.

Do tej pory lodowisko w Nowej Soli zawsze było stawiane siłami MOSiR-u - wspominał wcześniej dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Grzegorz Rogula. - Wszystko było uzależnione od pogody. Teraz miasto zyskuje gwarancję zimowej rozrywki na najwyższym poziomie. Wkraczamy na lodową ścieżkę.

Realizuję marzenie małej nowosolanki, która zimą chodziła i patrzyła na lodowisko zlokalizowane przy ul. Św. Barbary - opowiadała prezydent Nowej Soli Beata Kulczycka. - Wówczas ślizgałam się w butach, nawet nie na łyżwach. Później już nie było gdzie. Czasy się zmieniły, standardy również. Dzisiaj lodowisko to nie jest zwyczajne wylanie wody na beton. Mówimy o profesjonalnej formule, która zimą jest dostępna w polskich miastach.

"Gazeta Lubuska" ustaliła, że koszt inwestycji to 170 tys. zł netto.

Bilet wstępu na nowosolskie lodowisko nie ma limitu czasowego:

• dzieci do 6. roku życia - nieodpłatnie,
• dzieci i młodzież ucząca się w Nowej Soli - 8 zł (po okazaniu legitymacji szkolnej),
• dzieci i młodzież ucząca się poza Nową Solą - 12 zł (po okazaniu legitymacji szkolnej),
• dorośli - 18 zł.

Darmowe wejścia:

• mikołajki - dla dzieci i młodzieży uczącej się (po okazaniu legitymacji szkolnej lub studenckiej),
• walentynki - dla wszystkich użytkowników,
• ferie zimowe (16-28 lutego) - dla dzieci i młodzieży uczącej się (po okazaniu legitymacji szkolnej lub studenckiej).

Ważne: pobieranie opłat z użyciem kasy fiskalnej z zapewnieniem możliwości płacenia gotówką i kartą płatniczą.

Wypożyczalnia łyżew będzie wyposażona w:

• łyżwy w rozmiarze od 28 do 50 - min. 120 par,
• kaski chroniące głowę dla dzieci - min. 20 szt. (różne rozmiary),
• chodziki do nauki jazdy na łyżwach - min. 10 szt.

Cennik usług wypożyczalni (bez limitu czasowego):

• wypożyczenie łyżew - 10 zł,
• wypożyczenie chodzika/pingwinka - 10 zł,
• wypożyczenie kasku - 3 zł.