Nowe Brzesko: Zbiornik retencyjny w przyniesie święty Mikołaj?
Jak nam powiedziała kierująca Referatem Inwestycji i Remontów UGiM w Nowym Brzesku Magdalena Kubik, wykonawca umotywował swój wniosek o przesunięcie daty zakończenia inwestycji na tyle skutecznie, że uzyskał na to akceptację. Jednym z powodów, dla których doszło do opóźnień w przygotowaniu dokumentacji zadania były nieuregulowane sprawy spadkowe jednej z prywatnych działek, na których inwestycja miała być zlokalizowana. Z tego powodu trzeba było zmienić projekt tak, aby sporna nieruchomość została ominięta. Drugą z przyczyn przedłużenia inwestycji na etapie dokumentacji, były opóźnienia w uzyskaniu decyzji środowiskowej.
Wszystko to spowodowało, że termin zakończenia budowy zbiornika retencyjnego i związanych z tym prac dodatkowych został przesunięty z 8 września na 5 grudnia br. Prace w terenie ciągle jednak jeszcze się nie rozpoczęły. Ciągle trwają procedury, zmierzające do opracowania kompletnej dokumentacji i uzyskania niezbędnych pozwoleń. Jak nas poinformowano, wykonawca uzyskał już pozwolenia na budowę przepustu pod drogą wojewódzką nr 775, na przebudowę odcinka kanalizacji, prowadzącego w kierunku ulicy Piłsudskiego oraz przebudowę rowu w kierunku ulicy Sienkiewicza. W trakcie procedowania jest natomiast procedura, zmierzająca do uzyskania pozwolenia na budowę samego zbiornika retencyjnego.
- Umowa z wykonawcą mówi, że rozpoczęcie samej budowy będzie możliwe dopiero wówczas, gdy uzyska on wszystkie potrzebne pozwolenia. Dlatego nie rozpoczęły się jeszcze prace na tych odcinkach, dla których pozwolenia już udało się uzyskać - tłumaczy Magdalena Kubik.
W Nowym Brzesku liczą, że budowa zbiornika retencyjnego zapobiegnie podtopieniom części miasteczka, do których dochodzi po większych ulewach. Miejscowość jest wtedy narażona na spływ dużej ilości wody deszczowej z pobliskich wzniesień. Zbiornik retencyjny w razie potrzeby miałby przyjąć jej nadmiar, a następnie zgromadzona w nim woda byłaby stopniowo odprowadzona do Wisły.
Jeszcze w 2021 roku gminie udało się zdobyć na budowę zbiornika 4,25 miliona złotych dotacji z Polskiego Ładu. We wrześniu następnego roku, po rozstrzygnięciu przetargu w trybie "zaprojektuj i wybuduj", została zawarta umowa z firmą z Modlniczki, która podjęła się jego wykonania za kwotę 5,74 miliona złotych. Zakładała ona, że zbiornik powstanie w ciągu 36 miesięcy, czyli do 8 września 2025. Pod koniec ubiegłego roku zaczęły się jednak coraz częściej pojawiać głosy, że współpraca z wykonawcom daleka jest od ideału, a termin zakończenia inwestycji określony w umowie może zostać niedotrzymany. Ostatecznie te obawy się potwierdziły i pozostaje mieć nadzieję, że terminu grudniowego wykonawcy uda się dotrzymać.