Osiedle Mickiewicza w Białymstoku: mieszkańcy proszą radnych o pomoc
Pismo do radnych przygotowali mieszkańcy wspólnot przy Mickiewicza 35, 37, 39 oraz 46 i 48. Część z nich protestowała przeciwko plano budowy nad brzegiem stawu nowego wieżowca. A plan taki miał jeden z białostockich deweloperów. Jego wniosek odesłali jednak ostatecznie radni.
Mieszkańcy osiedla Mickiewicza wysuwają postulaty
- Dziękujemy za dotychczasowe działania Rady Miasta, w tym decyzję o odesłaniu do poprawek projektu Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego dotyczącego budowy wieżowca przy ul. Mickiewicza 50. Jednakże, mając na uwadze ostatnie wydarzenia oraz skalę inwestycji planowanych na naszym osiedlu, wyrażamy głębokie zaniepokojenie o przyszłość naszego lokalnego ekosystemu – podnoszą dziś w piśmie do radnych.
Pytań jest kilka. Po pierwsze, zastanawiają się jak radni zamierzają wesprzeć mieszkańców osiedla Mickiewicza w rozwiązaniu problemu przeciążenia drogowego ulicy Mickiewicza? Ale też pytają, jak chronić tereny zielone oraz historyczny staw na osiedlu Mickiewicza przed degradacją, aby nie powtórzył się scenariusz z Parku Planty? Tu przypominają o radykalnej wycince zieleni w Alei Zakochanych, mimo protestów społeczników i mieszkańców.
I chcą:
- Konkretnych propozycji oraz harmonogramu działań, które zagwarantują ochronę naszego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego oraz poprawią jakość życia mieszkańców, którzy obdarzyli Państwa zaufaniem w wyborach samorządowych - kwitują.
Radni gotowi na rozmowy. O osiedlu Mickiewicza
Co na postulaty mieszkańców mówią radni?
- Od tego jesteśmy, żeby słuchać mieszkańców. Dobrze, że mieszkańcy sygnalizują problem. Ważne tylko, by była to dyskusja ponad podziałami. Może rozwiązaniem byłaby grupa robocza, w skladzie której znaleźliby się radni, prezydent lub któryś z jego zastępców, prawnik z urzędu? Moglibyśmy zacząć działać po wakacjach, by wspólnie wypracować konsensus oraz harmonogram działań, które ułatwiłyby życie mieszkańcom osiedla Mickiewicza – uważa Katarzyna Ancipiuk, radna Prawa i Sprawiedliwości wybrana z okręgu obejmującego tę część Białegostoku. Dodaje, że ulica Mickiewicza rzeczywiście już dziś jest wąskim „gardłem”, które często korkuje się.
Z kolei przewodniczący komisji infrastruktury komunalnej dodaje:
- Pisma te nie dotarły jeszcze do mnie. Zapoznam się z nimi i porozmawiam na poruszane przez mieszkańców tematy z dyrektorami departamentów, Jeśli zajdzie taka potrzeba, o osiedlu Mickiewicza będziemy rozmawiać na jednym z posiedzeń naszej komisji – deklaruje Marcin Piętka, radny Koalicji Obywatelskiej.