Oszuści wyłudzili od niego ponad 100 tysięcy złotych

W minionym tygodniu 30-letni mieszkaniec powiatu mławskiego padł ofiarą oszustów, którzy wykorzystali popularną metodę „na policjanta”. Wszystko zaczęło się od zastrzeżonego połączenia telefonicznego, w którym rozmówca uprzedził mężczyznę o nadchodzącej ważnej korespondencji urzędowej. Wkrótce potem odezwał się inny numer – osoba podająca się za funkcjonariusza biura antykorupcyjnego z Warszawy poinformowała go, że jest celem przestępców. Według rzekomego policjanta w sprawę mieli być zamieszani również pracownicy poczty i banku.

Fot. Licencjodawca

Aneta Grabarczyk

17 czerwca 2025, 11:36

Oszust, podając się za funkcjonariusza, nakłonił 30-latka do przelania wszystkich oszczędności na tzw. policyjne konto. Przez kolejne dwa dni manipulował nim telefonicznie, nakłaniając do dalszych przelewów, które mężczyzna wykonywał za pośrednictwem błyskawicznych płatności elektronicznych. Łącznie ofiara straciła ponad 100 tysięcy złotych, zanim zorientowała się, że coś jest nie tak. W tej sytuacji udał się na policję w Mławie, gdzie prawdziwi funkcjonariusze natychmiast podjęli działania, w tym kontakt z bankiem w celu zablokowania transakcji. Śledztwo w sprawie trwa.

Policja apeluje do obywateli o ostrożność, przypominając, że prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazywanie pieniędzy ani nie sugerują przelania środków na specjalne konta. Przestępcy wykorzystują techniki manipulacyjne, takie jak presja czasu czy zastraszenie, aby nakłonić swoje ofiary do działania wbrew zdrowemu rozsądkowi. W przypadku podejrzanego telefonu należy natychmiast się rozłączyć i zaalarmować policję, używając innego urządzenia, by uniknąć manipulacji. Pamiętajmy – każdy, kto żąda środków finansowych w podobny sposób, to oszust!