Padł historyczny rekord. To warzywo królowało na polskich stołach

W sierpniu najczęściej spożywanym warzywem były pomidory, których konsumpcję zadeklarowało aż 97 proc. Polaków. Na drugim miejscu znalazły się ogórki, które jadło 94 proc. badanych. Trzecie miejsce należy do cebuli - 91 proc. Jeszcze nigdy w historii prowadzonych pomiarów tak duża liczba Polaków nie spożywała w sierpniu pomidorów, ogórków i cebuli.

W rankingu wysokiej popularności kolejne miejsca zajmują:

• marchew (88 proc.),
• papryka (72 proc.),
• fasola szparagowa (70 proc.),
• kapusta (67 proc.).

Połowa Polaków spożywała cukinię (53 proc.), pieczarki (52 proc.) i buraka ćwikłowego (50 proc.).

W zestawieniu z wcześniejszym pomiarem (z lipca) odnotowano wzrost spożycia wszystkich analizowanych warzyw. Najbardziej zauważalny dotyczy cukinii (+11 p.p.), fasoli szparagowej oraz papryki (po 9 p.p.). Jeszcze ważniejsze okazuje się jednak spojrzenie na te zmiany w szerszej, długookresowej perspektywie.

W sierpniu odnotowano najwyższe w historii badań deklaracje spożycia wszystkich monitorowanych warzyw.

Pomidory sięgnęły poziomu 31,5 mln konsumentów, co stanowi rekord miesiąca i jednocześnie wyrównanie dotychczasowego najlepszego wyniku.

Podobnie ogórki (30,4 mln) osiągnęły swój sierpniowy rekord, dorównując historycznemu maksimum. Cebulę jadło 29,4 mln osób - to nie tylko rekord sierpnia, lecz także najlepszy rezultat od kwietnia 2020 roku, czyli czasu szczytu pandemii.

Marchew, z wynikiem 28,4 mln konsumentów, również zanotowała rekord miesiąca i najwyższy poziom od wiosny 2020.

Papryka (23,3 mln) uplasowała się na trzecim miejscu w całej historii pomiarów, ustępując jedynie wynikom z kwietnia i maja 2020.

Fasolka szparagowa (22,7 mln) zanotowała drugi najlepszy rezultat w historii, a kapusta (21,7 mln) ustanowiła absolutny sierpniowy rekord konsumpcji.

Cukinia (17,2 mln) wyrównała historyczne maksimum, pieczarki (16,8 mln) osiągnęły najlepszy wynik od 2021 roku, a burak ćwikłowy (16,2 mln) zanotował swój sierpniowy rekord.

Badania są reprezentatywne dla populacji dorosłych Polaków, czyli w wieku 15+.

Porównując do zeszłorocznego pomiaru (sierpień 2024) najbardziej wzrosła ilość konsumentów fasolki szparagowej o 11 proc. (8 p.p.), papryki o 8,2 proc. (6 p.p.) i buraków ćwikłowych - o 8 proc. (4 p.p.).

W sumie paprykę jadło w sierpniu rekordowe 23,3 mln Polaków. W skali roku papryce przybyło aż 1,9 mln nowych klientów. "Sierpień do sierpnia" wzrost ilości konsumentów fasolki wyniósł 2,6 mln. W sumie fasolkę jadło w sierpniu 22,7 mln osób.

W sierpniu 2025 r. wskaźnik różnorodności w diecie Polaków osiągnął 60,1 pkt., co oznacza najlepszy wynik dla tego miesiąca od początku pomiarów.

W porównaniu z lipcem odnotowano wzrost o 2,8 pkt., a rezultat był tylko o 1,5 pkt niższy od rekordowych wartości z wiosny 2020 r., kiedy pandemia mocno podniosła spożycie warzyw, owoców, przetworów i mrożonek.

Porównania rok do roku pokazują, że rośnie liczba osób sięgających po warzywa, a do jadłospisów trafia coraz więcej gatunków. Trend ten związany jest z większą świadomością zdrowotną konsumentów. Podobne zmiany widać również w przypadku owoców.

Z danych wynika, że w sierpniu połowa Polaków jadła na co dzień odpowiednią ilość warzyw i owoców. W pełni zgodnie z zaleceniami dietetyków odżywiało się 17 proc. osób - w tej grupie produkty roślinne stanowiły co najmniej połowę każdego posiłku. To ok. 5,5 mln osób, które razem odpowiadają za 16,5 mln zdrowych posiłków dziennie.

Kolejne 33 proc. badanych dodawało warzywa i owoce do większości potraw, choć wciąż nie w wystarczających proporcjach. Wśród osób z dietą uboższą w te produkty 38 proc. jadło je w co najmniej połowie posiłków, a 13 proc. sięgało po nie sporadycznie lub wcale.

Letnie badania przeprowadzono w dniach 13-18 czerwca, 11-16 lipca i 8-13 sierpnia 2025 r. na reprezentatywnej próbie 1015 mieszkańców Polski w wieku 15+. Ankieterzy prowadzili wywiady bezpośrednie w domach respondentów (CAPI).