Parafia blokuje drogę w centrum Zakopanego. Spór o parking i własność dzieli radnych

Droga między ul. Jana Pawła II a Krupówkami została dziś zablokowana zgodnie z zapowiedziami księży z Parafii Świętej Rodziny w Zakopanem. Powodem jest narastający spór o własność terenu, który obejmuje także parking na około 25 samochodów. Duchowni twierdzą, że to ich działka. Ustawili własne znaki, parkometr i pobierają opłaty. Urzędnicy mówią: to droga publiczna. Debata podczas sesji rady miasta była pełna emocji, zarzutów i apeli o rozsądek. W trakcie gdy radni debatowali, na środku drogi pojawiła zapora uniemożliwiająca przejazd.
Parking przy Sanktuarium Najświętszej Rodziny w ZakopanemKsięża ustawili własne znaki i parkometr - parking przy Sanktuarium Najświętszej Rodziny w Zakopanem i zamknięta droga.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Marcin Szkodzinski
Marcin Szkodzinski
  • Parking przy Sanktuarium Najświętszej Rodziny w Zakopanem
  • Parking przy Sanktuarium Najświętszej Rodziny w Zakopanem
  • Parking przy Sanktuarium Najświętszej Rodziny w Zakopanem
  • Parking przy Sanktuarium Najświętszej Rodziny w Zakopanem
[1/4] Księża ustawili własne znaki i parkometr - parking przy Sanktuarium Najświętszej Rodziny w Zakopanem i zamknięta droga. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Marcin Szkodzinski

Sanktuarium Świętej Rodziny na Krupówkach od kilku dni zapowiadało możliwość zamknięcia przejazdu pomiędzy Krupówkami a ul. Jana Pawła II. O planach informowano wiernych w czasie kazań. Dziś zapowiedzi stały się faktem - na środku drogi pojawiła się fizyczna blokada przytwierdzona do kostki brukowej.

Duchowni argumentują, że działka, na której znajduje się droga i parking, nie należy do gminy. – Parafia twierdzi, że to nie jest droga gminna, ponosiła przez lata nakłady na jej utrzymanie – mówi radny Paweł Strączek. – To trzeba sprawdzić: kto widnieje w księdze wieczystej?

Parafia właścicielem, ale miasto też inwestowało i droga jest publiczna

Głos w sprawie zabrał Maciej Moskwa z Urzędu Miasta w Zakopanem. Potwierdził, że właścicielem hipotecznym gruntu jest rzeczywiście parafia, ale podkreślił, że droga funkcjonuje jako publiczna. Ponadto jest utrzymywana przez gminę, miasto Zakopane.

– Parking leży w pasie drogowym. Na drodze znajduje się miejskie oświetlenie, a miasto posiada dowody, że już w 1998 roku naprawiało tę drogę – zaznaczył Moskwa. – Cały odcinek, około 350 metrów, jest objęty zimowym utrzymaniem. Jeżeli to nie ma być droga publiczna, to dlaczego mielibyśmy ją odśnieżać i oświetlać?

Poinformowano także, że ksiądz "wprowadził sobie własną organizację ruchu", co budzi wątpliwości prawne.

Czy parking na 25 miejsc to powód do konfliktu?

Tłem konfliktu jest też spór o niewielki parking zlokalizowany wzdłuż drogi. Miasto chciałoby go objąć strefą płatnego parkowania, jednak część radnych uważa, że to niepotrzebne wzniecanie konfliktu.

– 25 miejsc postojowych nie zrobi z nas milionerów – apelował radny Wojciech Tatar. – Wiemy, kto korzysta z tej drogi. Mieszkańcy, turyści, osoby idące do hospicjum, Caritasu i kościoła. A ksiądz, który tam działa, opiekuje się osobami niepełnosprawnymi i karmi głodnych. To trochę nieetyczne. Jak mu popatrzeć w oczy na uroczystej sesji Zakopanego?

Zarzuty, odpowiedzialność i przeszłe zaniechania

Wiceburmistrz Bartłomiej Bryjak nie unikał mocnych słów. Zwracał uwagę, że poprzednie władze tolerowały nieprawidłowości, a obecna ekipa musi teraz posprzątać.

– Parking płatny w tym miejscu powstał kilka lat temu. Wówczas było na to ciche przyzwolenie burmistrza. Ktoś postawił znaki, których nie ma w kodeksie drogowym i nikt z poprzedniej ekipy nie reagował – mówił wiceburmistrz Bryjak.

Podkreślił też, że to miasto ponosi odpowiedzialność za ewentualne wypadki i koszty utrzymania drogi. – Nieprzekonanych nie przekonamy, bo tu nie chodzi już o prawo – zaznaczył wiceburmistrz.

Radni podzieleni. Padają mocne słowa

Podczas sesji rady miasta nie brakowało emocjonalnych wypowiedzi. Jedni apelowali o dialog i powściągliwość, inni domagali się zdecydowanych działań.

– Kiedyś z tej hipokryzji trzeba wyjść. Albo jesteśmy wszyscy równi wobec prawa, albo ja też poproszę o dziką kartę – mówił radny Michał Nikliński, który pierwszy raz zabrał głos na sesji rady.

Z kolei radny Mateusz Łękawski zarzucał miastu brak działań. – Dlaczego urząd nie rozebrał kostki brukowej ułożonej przez parafię na drodze, która według miasta jest publiczna?

Łękawski zapytał także o miejsca postojowe wzdłuż niemal całej ul. Jana Pawła II, gdzie swoje samochody zostawiają mieszkańcy okolicznych bloków, czy i one będą płatne? – Czy tylko chcecie zrobić parking na kościelnym placu? – dopytywał radny.

Między dekretem a dialogiem

Sprawa poruszyła także radnego Józefa Figla, który porównał działania miasta do czasów PRL: – To wygląda jak dekret Bieruta. Tylko Bierut robił to sam, a burmistrz chce to zrobić rękami radnych.

Co dalej? Czekają na decyzję wojewody

Wśród radnych pojawił się pomysł, by nie podejmować żadnych decyzji, dopóki nie wypowie się wojewoda. – Zaproponowałem, żeby poczekać. Na razie jest za dużo emocji, a za mało faktów – zaznaczył Łękawski. Podobnego zdania była większość radnych, aby nie podejmować decyzji o wprowadzeniu strefy parkowania na ul. Jana Pawła II do czasu podjęcia decyzji przez wojewodę.

Spór o kilkaset metrów drogi i parking na ok. 25 miejsc może okazać się testem dla miejskich władz.

Wybrane dla Ciebie

Nowa Sól: Pożar elektrycznej hulajnogi
Nowa Sól: Pożar elektrycznej hulajnogi
Sosnowiec: Ucieknij od zgiełku i odkryj dziedzictwo regionu
Sosnowiec: Ucieknij od zgiełku i odkryj dziedzictwo regionu
Malbork: Brytyjczycy kończą swoją misję powietrzną
Malbork: Brytyjczycy kończą swoją misję powietrzną
Wolbórz: Kamper uderzył w bariery na S8. Były utrudnienia
Wolbórz: Kamper uderzył w bariery na S8. Były utrudnienia
Najpierw ciężka praca, potem wielka feta. Dożynki przyciągają tłumy
Najpierw ciężka praca, potem wielka feta. Dożynki przyciągają tłumy
"Żywe zombie". Pasożyty przejmujące ciała ślimaków
"Żywe zombie". Pasożyty przejmujące ciała ślimaków
Rzeszów: Handel na Dworaka zależy od pogody
Rzeszów: Handel na Dworaka zależy od pogody
Busko-Zdrój: Kasper Czajkowski nowym nabytkiem AKS 1947
Busko-Zdrój: Kasper Czajkowski nowym nabytkiem AKS 1947
Wałbrzych: Święcenie pojazdów na Podzamczu
Wałbrzych: Święcenie pojazdów na Podzamczu
Antoniewo: Zderzenie trzech samochodów na autostradzie A1
Antoniewo: Zderzenie trzech samochodów na autostradzie A1
Warszawa: Nowa wieża kontroli lotów pochłonie 77 mln złotych
Warszawa: Nowa wieża kontroli lotów pochłonie 77 mln złotych
Bytów: Wielokulturowy z przewodnikiem. Bezpłatne zwiedzanie miasta
Bytów: Wielokulturowy z przewodnikiem. Bezpłatne zwiedzanie miasta