Pięć dotacji z programu „Łódzkie dla zabytków” dla parafii, OSP i prywatnej osoby z powiatu radomszczańskiego
Podpisanie umów na remont zabytków
W piątek, 11 lipca, w Piotrkowie Trybunalskim podpisane zostały umowy z beneficjentami programu „Łódzkie dla zabytków”.
Tegoroczna edycja programu jest rekordowa – na prace remontowe i konserwatorskie przeznaczono 15 milionów złotych, czyli o 2 miliony więcej niż w roku ubiegłym. Dzięki tej kwocie wsparcie otrzyma aż 106 obiektów: od średniowiecznych świątyń, dworów, zamków czy parowozownię i młyn.
Iga Świątek mówi o swoich nawykach. Polska tenisistka w Polsce
- Te środki, które przeznaczamy z Urzędu Marszałkowskiego są wsparciem, które motywuje do tego, aby te prace konserwatorskie czynić - mówił Piotr Wojtysiak, wicemarszałek Województwa Łódzkiego. – W tym roku, tych pieniędzy jest wyjątkowo dużo, bo 15 milionów złotych. To historycznie duża kwota na nasze zabytki.
Dotacje z powiatu radomszczańskiego otrzymali:
- parafia w Maluszynie 170 tys. zł na kolejny etap remontu elewacji kościoła
- parafia w Żytnie 170 tys. zł na prace konserwatorskie ołtarza głównego
- franciszkanie w Radomsku 64 tys. zł na przygotowanie dokumentacji projektowej
- strażacy z OSP w Lgocie Wielkiej 19,7 tys. zł na projekt ,,100 lat Ochrony i Tradycji”
- Rafał Bryła, właściciel dworku w Granicach (gm. Masłowice) 170 tys. zł na remont dachu na dworku.
Strażacy Ochotnicy z Lgoty Wielkiej zrealizują projekt pod nazwą ,,100 lat Ochrony i Tradycji”.
Natomiast Rafał Bryła pochodzi z Zawiercia. Rok temu kupił wpisany do rejestru zabytków dworek w Granicach w gminie Masłowice. – Urzekł mnie swoim wyglądem i proporcjami parteru do dachu. To klasyczny dach polski łamany, dzisiaj już takich się nie robi – mówi pan Rafał.
Dwór powstał w pierwszej połowie XIX wieku, a jego fundatorką była Marianna Skórzewska z Rychłowskich herbu Nałęcz, mieszkanka Chełma.
– Nie znamy dokładnej daty budowy, ale to był czas po Kongresie Wiedeńskim, kiedy na ziemi radomszczańskiej i w jej okolicach powstawało wiele podobnych dworów – dodaje właściciel.
Remont zabytkowego dworku rozpocznie się od dachu – właśnie dzięki dotacji z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego. Cały obiekt wymaga ogromu pracy i znacznych nakładów finansowych, ale pan Rafał wierzy, że uda mu się doprowadzić renowację do końca. Planuje w nim zamieszkać, a jednocześnie udostępniać go zwiedzającym.
– Chcę, żeby odwiedzający mogli przenieść się w czasie i poczuć, jak wyglądało życie w takim dworku w czasach jego świetności. To przede wszystkim dom mieszkalny. I właśnie ta idea mi przyświeca. Wnętrza będą wyposażone w oryginalne meble i elementy wystroju, ponieważ od lat kolekcjonuję zabytkowe przedmioty dodaje Rafał Bryła.