Pijany chciał płynąć kontenerowcem do Niemiec. Kapitana trzeba było zmienić

Opóźnił się rejs kontenerowca, zmierzającego z Gdańska do Bremerhaven. Wyszło bowiem, że kapitan statku jest pijany - "wydmuchał" ponad 2 promile alkoholu. Na nowego dowódcę załoga czekała do wieczora.

NAJWIĘKSZY KONTENEROWIEC ŚWIATA WPŁYWA DO GDAŃSKAPijany chciał płynąć kontenerowcem do Niemiec. Kapitana trzeba było zmienić, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | PRZEMYSLAW SWIDERSKI
Maciej Krajewski

Nietrzeźwy kapitan w porcie Gdańsk

Wszystko zdarzyło się w środę 6 sierpnia w porcie w Gdańsku. Rano do Bremerhaven w Niemczech wypłynąć miał kontenerowiec bandery liberyjskiej. Pracownicy portu jednak nie byli pewni, co do trzeźwości kapitana okrętu. Sprawę zgłoszono Straży Granicznej.

Funkcjonariusze udali się na pokład jednostki i przebadali jej dowódcę. Podejrzenia się potwierdziły - zawiadujący statkiem obywatel Ukrainy "wydmuchał" 2,29 promila alkoholu. Kolejne badanie trzeźwości wykonano jeszcze na komisariacie policji, gdzie alkomat pokazał już 2,5 promila.

W takim stanie kapitan nie mógł wypłynąć. Dopiero wieczorem udało się dokonać zmiany na jego stanowisku. Z nowym, trzeźwym już dowódcą statek ruszył do Niemiec.

Nie jest to odosobniony przypadek

Chciałoby się powiedzieć, że tego typu interwencje należą do rzadkości, ale realia są niestety zgoła odmienne. Jak przyznaje Tadeusz Gruchalla, p.o. rzecznika prasowego komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku, w ostatnim czasie było kilka podobnych zdarzeń - zwłaszcza w przypadku mniejszych jednostek.

- Nierzadko jest, że po prostu szyprowie łodzi rybackich wychodzą na połowy w stanie wskazującym, albo wręcz nietrzeźwi - mówi rzecznik MOSG.

Największa sytuacja, znacznie groźniejsza od tej z Gdańska, miała miejsce natomiast w listopadzie ubiegłego roku w Kołobrzegu. 54-letni kapitan luksemburskiego statku handlowego pijany wpłynął do tamtejszego portu. Do kolizji nie doszło jedynie dzięki pomocy I i II oficera. Sam dowódca, również obywatel Ukrainy, miał 1,88 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a do Kołobrzegu przypłynął z Gdyni.

Z kolei w lipcu tego roku w Gdańsku straż graniczna interweniowała jeszcze w związku z 39-letnim Filipińczykiem, który groził nożem innym członkom załogi. Funkcjonariusze obezwładnili go i wyprowadzili w kajdankach. Mężczyzna trafił na badania do szpitala psychiatrycznego.

Wybrane dla Ciebie

Nowy podatek kościelny w Polsce? Takie zasady są w Niemczech
Nowy podatek kościelny w Polsce? Takie zasady są w Niemczech
Jak dojechać do Livigno? Zobacz dostępne trasy i najbliższe lotniska
Jak dojechać do Livigno? Zobacz dostępne trasy i najbliższe lotniska
Znikają kontenery PCK. Co zrobić z niepotrzebną odzieżą?
Znikają kontenery PCK. Co zrobić z niepotrzebną odzieżą?
Strzelce Opolskie: Pijany zwyzywał urzędniczkę i groził jej śmiercią
Strzelce Opolskie: Pijany zwyzywał urzędniczkę i groził jej śmiercią
Czyżew: Rozszczelnienie pojemnika z podchlorynem sodu
Czyżew: Rozszczelnienie pojemnika z podchlorynem sodu
Kruszwica: Tak było na Dniu Pszczoły w Nadgoplańskim Parku Tysiąclecia. Zobacz zdjęcia
Kruszwica: Tak było na Dniu Pszczoły w Nadgoplańskim Parku Tysiąclecia. Zobacz zdjęcia
Suche: Po pijaku awanturował się i jeździł kamperem
Suche: Po pijaku awanturował się i jeździł kamperem
Ramlewo: Pijany kierował cysterną pełną łatwopalnego gazu
Ramlewo: Pijany kierował cysterną pełną łatwopalnego gazu
Jarosty: Piękny jubileusz 80-lecia OSP. Medale dla zasłużonych
Jarosty: Piękny jubileusz 80-lecia OSP. Medale dla zasłużonych
Szczyrk: Rowerzyści w Beskidach dostają za darmo Biblię
Szczyrk: Rowerzyści w Beskidach dostają za darmo Biblię
Dziećmorowice: Za kilka dni Festiwal Sera. Coś dla miłośników sera, ale nie tylko
Dziećmorowice: Za kilka dni Festiwal Sera. Coś dla miłośników sera, ale nie tylko
Kolonijne wspomnienia, czyli życie płynie jak choremu po rycynie
Kolonijne wspomnienia, czyli życie płynie jak choremu po rycynie