Pleszew: Różowe niebo nad miastem. Wszystko przez pomidory
Różowa poświata rozświetliła w ostatnich dniach niebo nad Pleszewem. Mieszkańcy byli zdziwieni i zaciekawieni niecodzienny widokiem. Niektórzy twierdzili, że wygląda to jak "koniec świata". Kolejni zaczęli prześcigać się w tworzeniu rozmaitych teorii spiskowych. Okazuje się jednak, że wyjaśnienie tego niezwykłego "różowego" zjawiska jest bardzo przyziemna.
Pleszew rozświetliło różowe niebo!
W ostatnich dniach różowe światło rozświetliło niebo nad Pleszewem. Do mediów społecznościowych i na naszą skrzynkę trafiły zdjęcia mieszkańców, którzy uwiecznili niezwykłe zjawisko. Większość z nich była zdziwiona i zaciekawiona niecodziennym widokiem. A różowe niebo porównywali do końca świata.
- Myślałem, że to koniec świata, szukałem czterech jeźdźców Apokalipsy - żartował jeden z mieszkańców, który podesłał nam zdjęcia.
"Trzy światy Johna Scherera". Ekspertka zachęca, by wypróbować
- Jaki kraj takie Hawkings - żartował kolejny.
Zdezorientowani ludzie zaczęli prześcigać się w tworzeniu rozmaitych teorii. W komentarzach pojawiły się nawet odniesienia do problemów z powłoką ochronną nad elektrownią atomową w Czarnobylu. Nie zabrakło również nawiązań do istot pozaziemskich i spotkań UFO w Pleszewie.
Co ciekawe "różowe niebo" nad Pleszewem widoczne nawet było z oddalonego o blisko 30 kilometrów Kalisza!
- Normalnie nie jest to zauważalne, ale gdy w grę wchodzi duże zachmurzenie i mgła, staje się 100 razy bardziej widoczne - tłumaczy nam jeden z Czytelników.
Przyczyną "różowego" zjawiska nad Pleszewem są... pomidory
Wyjaśnienie niezwykłego "różowego" zjawiska nad Pleszewem okazało się jednak bardzo "przyziemne". Winne okazały się ogromne szklarnie pomidorów znajdujące się w pobliskim Kowalewie, a dokładnie różowe światło wykorzystywane do uprawy warzyw.
Producent wykorzystuje bowiem sztuczne różowe światło do uprawy pomidorów sprzyjać ma to procesowi fotosyntezy oraz rozwojowi owoców.
Grupa Krasoń nabyła szklarnię w miejscowości Kowalew w Pleszew w 2020 r. Obiekt ten, o łącznej powierzchni 9 hektarów, składa się z dwóch części: jednej o powierzchni około 5 ha i drugiej o powierzchni około 4 ha.
- Każdego roku produkujemy 450 milionów rozsad, które eksportujemy do krajów bałtyckich, Holandii, Niemiec, Finlandii, Czech, Słowacji, Słowenii, Rumunii i Węgier. Nasze cztery nowoczesne zakłady w Piaskach, Świętach, Kisielach i Kowalewie są wyposażone w najnowocześniejsze technologie - informuje Grupa Krasoń.
Firma stale monitorujemy sposób, w jaki ich działalność wpływ na środowisko, a podczas pewnych warunków pogodowych nieuchronnie będzie odbijało się światło. Zwłaszcza, gdy nad Pleszewem występuje niskie, gęste zachmurzenie.
Mieszkańcy Pleszewa mogą zatem odetchnąć z ulgą. Na szczęście nie zostali najechani przez kosmitów.