Pokolenie Z boi się tankować. 60 procent odkłada wizytę na stacji
Młodzi kierowcy boją się tankować
Dane w tej sprawie prezentuje brytyjski dziennik "The Times", powołując się na badanie, przeprowadzone na zlecenie firmy Cazoo, internetowej platformy handlowej z dziedziny motoryzacji.
Z ankiety, przeprowadzonej na próbie 2000 kierowców w wieku 18-24 (czyli należących do tzw. pokolenia Z) wynika, że aż 62 procent z nich odczuwa coś, co określono jako "lęk przed zatankowaniem" (ang. "refuel anxiety").
Młodzi kierowcy przyznają, że obawiają się między innymi parkowania zbyt blisko dystrybutora, wyboru złego rodzaju paliwa, czy obsługi pistoletu.
Ponad połowa z tych, którzy odczuwają takie obawy, przyznaje, że zdarza im się unikać wizyty na stacji benzynowej do ostatniej chwili, co kończy się wyczerpaniem się paliwa na drodze.
Obawy przed tankowaniem i parkowaniem
To nie wszystko. Więcej niż dwie trzecie z nich mówi, że zdarza im się prosić partnerów, rodzinę lub znajomych o to, by to oni zatankowali ich samochód.
Te doniesienie zbiegają się z danymi brytyjskiego Ministerstwa Transportu, które ujawniają, że odsetek najmłodszych kierowców w Wielkiej Brytanii zmniejszył się o połowę, w porównaniu z końcówką lat 80.
W 1989 roku co druga osoba w tym wieku miała prawo jazdy, podczas gdy obecnie jest to około jedna czwarta.
Inne badanie zlecone przez Cazoo wskazuje również, że najmłodsi kierowcy obawiają się parkowania. Dwie trzecie z przebadanych osób między 18. a 28. rokiem życia przyznaje, że także prosiły bliskich o pomoc w takich manewrach.