Połączenie kolejowe między Bielskiem-Białą i Krakowem rozwija się

PKP Intercity uruchmiło cztery pary pociągów z Bielska-Białej do Krakowa przez Oświęcim, czyli wyremontowaną linią 93. To ma być alternatywne połączenia dla mieszkańców Podbeskidzia, skazanych wcześniej jedynie na podróż linią 117, przez Kęty, a tam podróż trwała prawie dwie i pół godziny. Jednak i na tym szlaku wkrótce Polregio uruchomi cztery pociągi przyspieszone, skracając czas przejazdu pomiędzy stolicami Podbeskidzia i Małopolski ze 160 do 110 minut.

Wracając jednak do połączeń z Bielska-Białej do Krakowa przez Oświęcim, to krajowy przewoźnik podaje, że bilety na to połączenie sprzedają się bardzo dobrze. Szacuje się, że planowane przewiezienie do końca 2025 r. 300 tysięcy pasażerów, zostanie przekroczone. To sprawia, że już myśli się o rozwoju dla tej linii.

Wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski sygnalizuje, że w 2026 r. liczba połączeń pomiędzy Bielskiem-Białą a Krakowem, obsługiwane składami ED-74, może wzrosnąć z czterech do nawet ośmiu. Co więcej, składy wyruszałby także z Żywca.

- Chcielibyśmy, aby także mieszkańcy tego regionu uzyskali dobre połączenie z Krakowem - zapowiada wiceminister Koperski.

Szef sejmowej komisji infrastruktury Mirosław Suchoń uważa, że nowe połączenie będzie impulsem do rozwoju.

- Blisko edukacji, blisko gospodarki, blisko kultury; nowe możliwości dla firm. To część strategii przybliżania Podbeskidzia do Małopolski - przypomniał w mediach społecznościowych Suchoń, a dla poparcia jego słów niech posłużą statystyki. Całe Podbeskidzie to prawie 800 tysięcy mieszkańców.

Korzyści z tego połączenia są obopólne. Wiadomo, że zostało ono stworzone głównie z myślą o mieszkańcach Podbeskidzia, ale też krakowianie mają możliwość szybkiego dotarcia w piękne górskie rejony, a jeśli - zgodnie z zapowiedziami - część kursów zostanie wydłużona do Żywca, to czego można chcieć więcej.

Przypomnijmy, że pociągi z Bielska-Białej do Krakowa przez Czechowice-Dziedzice po małopolskiej stronie trasy zatrzymują się tylko w Oświęcimiu i Chrzanowie-Śródmieściu. Bilet w drugiej klasie kosztuje 39 zł, ale z odpowiednim wyprzedzeniem można go kupić już za 9 zł.

• Pierwszy pociąg z Bielska-Białej wyjeżdża o godz. 7.23. W Oświęcimiu odjazd jest o 7.58, w Chrzanowie-Śródmieściu o 8.13, by dotrzeć do Krakowa o 8.39.
• Drugi skład wyruszy z Bielska-Białej o godz. 12.04. W Oświęcimiu odjazd jest o 12.39, w Chrzanowie-Śródmieściu o 12.54, by dotrzeć do Krakowa o 13.30.
• Trzeci skład wyjedzie z Bielska-Białej o godz. 15.53. W Oświęcimiu odjazd jest o 16.26, w Chrzanowie-Śródmieściu o 16.41, by dotrzeć do Krakowa o 17.07.
• Czwarty, ostatni pociąg, wyjedzie z Bielska-Białej o godz. 19.29. W Oświęcimiu odjazd jest o 20.01, w Chrzanowie-Śródmieściu o 20.16, by dotrzeć do Krakowa o 20.41.

• Pierwszy pociąg z Krakowa wyjeżdża o godz. 5.51. W Chrzanowie-Śródmieściu jest o 6.19, w Oświęcimiu o godz. 6.34, by dotrzeć do Bielska-Białej o godz. 7.05.
• Drugi skład z Krakowa wyjeżdża o godz. 9.58. W Chrzanowie-Śródmieściu jest o 10.32, w Oświęcimiu o godz. 10.48, by dotrzeć do Bielska-Białej o godz. 11.22.
• Trzeci skład z Krakowa odjedzie o godz. 13.41. W Chrzanowie-Śródmieściu jest o 14.09, w Oświęcimiu o godz. 14.28, by dotrzeć do Bielska-Białej o godz. 15.01.
• Czwarty, ostatni skład z Krakowa, wyjedzie o godz. 17.55. W Chrzanowie-Śródmieściu jest o 18.23, w Oświęcimiu o godz. 18.38, by dotrzeć do Bielska-Białej o godz. 19.10.