Portos opuścił szeregi policji w Trzciance. Po 10 latach służby odszedł na zasłużoną emeryturę
To było pożegnanie z honorami. Portos opuścił szeregi policji i na emeryturę przeniósł się do domu swojego przewodnika asp. Michała Woźnickiego. Nigdzie indziej nie będzie mu lepiej.
Źródło zdjęć: © Fot. Pixabay
Martin Nowak
Portos już na emeryturze
Brał udział w wielu akcjach i czuwał na straży bezpieczeństwa mieszkańców naszego regionu. O jego wyczynach pisaliśmy wielokrotnie. Portos, bo o nim mowa, to owczarek niemiecki, który w policyjnej służbie nie zawodził. W czerwcu tego roku, oficjalnie się z nią pożegnał. Zasłużył na odpoczynek i psią emeryturę. Jego pożegnanie odbyło się w murach Komisariatu Policji w Trzciance.
- Portos to owczarek niemiecki kategorii patrolowo-tropiącej. Przez niemal dziesięć lat pełnił służbę na terenie naszego powiatu u boku asp. Michała Woźnickiego. Był nie tylko niezastąpionym partnerem w pracy, ale także wiernym towarzyszem, z którym łączyła go wyjątkowa więź. Ten duet był doskonale zgrany, skuteczny i niezwykle ceniony zarówno przez kolegów z jednostki, jak i mieszkańców - mówi mł. asp. Monika Cichowicz z Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie.
Taka relacja jest godna pozazdroszczenia. Nie można było rozdzielić takiego duetu. To nie było możliwe.
- Portos nie rozstaje się ze swoim przewodnikiem. Asp. Michał Woźnicki postanowił, że jego czworonożny partner pozostanie z nim również po zakończeniu służby. Od teraz będą razem już nie na służbie, lecz jako przyjaciele na co dzień. To piękny dowód na to, że więź między policjantem a psem służbowym to coś więcej niż tylko współpraca - to prawdziwa przyjaźń - opowiada mł. asp. Monika Cichowicz.
Dla asp. Michała Woźnickiego to również początek nowego rozdziału w jego służbie. Obecnie pełni funkcję Dyżurnego Komisariatu Policji w Trzciance.
- Portosowi życzymy spokojnych, radosnych i pełnych ciepła dni na emeryturze. Niech ten czas będzie dla niego nagrodą za lata wiernej i oddanej służby. Wszystkiego najlepszego, Portos!