Poszukiwany bez uprawnień i pod wpływem alkoholu uciekał przez policją
Podczas patrolu na trasie z Wierzei do Sędzin uwagę funkcjonariuszy zwrócił pojazd, którego kierowca - według wcześniejszych ustaleń - mógł posiadać aktywny zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci natychmiast podjęli interwencję i wydali sygnały do zatrzymania. Mężczyzna jednak zignorował polecenia i rozpoczął ucieczkę.
- Po przejechaniu kilkuset metrów, podczas próby manewru na skrzyżowaniu, stracił panowanie nad pojazdem, auto uderzyło w skrzynkę elektryczną, a następnie w zaparkowaną Hondę, która z kolei przemieściła się i uszkodziła kolejny pojazd - informuje st. asp. Sandra Chuda.
Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy mężczyzna został zatrzymany. W trakcie legitymowania potwierdziły się wcześniejsze przypuszczenia policjantów - 28-latek miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, był poszukiwany i miał do odbycia karę ponad pół roku pozbawienia wolności. Dodatkowo znajdował się w stanie po użyciu alkoholu, badanie wykazało 0,36 promila alkoholu w organizmie. Choć nie przekraczało to progu przestępstwa, stanowiło wykroczenie.
Na tym nie koniec przewinień zatrzymanego. Okazało się, że pojazd, którym się poruszał, nie posiadał aktualnych badań technicznych i nie należał do niego. Mężczyzna zabrał go bez zgody właściciela (osoby mu bliskiej) w celu krótkotrwałego użycia.
Po wytrzeźwieniu 28-latek usłyszał zarzuty za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, krótkotrwały zabór pojazdu na szkodę osoby najbliższej. Dodatkowo odpowie za wykroczenia związane z prowadzeniem pojazdu w stanie po użyciu alkoholu, niedostosowaniem prędkości do warunków drogowych oraz kierowaniem samochodem bez badań technicznych i dopuszczenia do ruchu.
Postępowania w tych sprawach są w toku, a o dalszych losach mężczyzny zadecyduje sąd. Tymczasem już teraz został on osadzony w zakładzie karnym, gdzie odbędzie karę pozbawienia wolności zasądzoną za wcześniejsze przewinienia.