Potulice: W Zakładzie Karnym liczone będą zbierane butelki i puszki

Przed nami rewolucja w zbieraniu opakowań. Od 1 października wchodzi w życie system kaucyjny. Ważnym jego elementem ma być Zakład Karny w Potulicach, gdzie powstało Centrum Liczenia Opakowań.
Centrum Liczenia Opakowań w PotulicachW nowo otwartym Centrum Liczenia Opakowań w Potulicach testowane są obecnie dwie linie do liczenia i segregacji puszek i butelek typu PET. Już niedługo takich linii będzie tu osiem
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Maja Stankiewicz
Maja Stankiewicz
  • Centrum Liczenia Opakowań w Potulicach
  • System kaucyjny
  • Centrum Liczenia Opakowań w Potulicach
  • Centrum Liczenia Opakowań w Potulicach
[1/4] Nowoczesne linie do liczenia i segregacji puszek i butelek typu PET, uruchomione w Zakładzie Karnym w Potulicach, są całkowicie zautomatyzowane. Pracownik tylko wysypuje butelki z worka Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Maja Stankiewicz

Już niebawem w wielu sklepach pojawią się zwrotomaty, do których wrzucić będzie można butelki czy puszki i w zamian otrzymać kwitek uprawniający do odebrania kaucji. Jej wysokość wynosić ma od 50 groszy do 1 zł.

Mniejsze sklepy, zwłaszcza na początku obowiązywania systemu, nie będzie stać na kupno automatów. Tu zbiórka prowadzona ma być ręcznie. Zgromadzone w workach niezgniecione butelki trafią do Zakładu Karnego w Potulicach, gdzie zostaną policzone i posegregowane na frakcje, a następnie trafią do recyklingu.

Butelki z czterech województw

W Zakładzie Karnym w Potulicach testowane są obecnie dwie całkowicie zmechanizowane linie do liczenia puszek i butelek typu PET. Docelowo ma być ich osiem. Bo do gminy Nakło trafiać mają opakowania nie tylko z Kujaw i Pomorza, także z woj. pomorskiego, części Wielkopolski i części woj. warmińsko-mazurskiego.

Jak dowiedzieliśmy się - nowoczesny obiekt w Potulicach, którego budowa kosztowała kilkanaście milionów zł, docelowo będzie w stanie przetworzyć nawet 7,5 tys. butelek i puszek w ciągu godziny.

Powstanie Centrum Liczenia Opakowań to efekt współpracy ZK w Potulicach z operatorem systemu kaucyjnego PolKa - Polska Kaucja.

- Na terenie Polski chcemy uruchomić sześć takich Centrów Liczenia Opakowań. Ten w Potulicach jest pierwszy - informuje Magdalena Markiewicz, prezes zarządu PolKa - Polska Kaucja. Zapewnia, że firma gotowa jest do systemu kaucyjnego, który oficjalne wdrożony ma zostać 1 października. - Przygotowujemy się to tej chwili od ponad 2 lat.

Praca dla więźniów

Zadowolenia z nowej działalności nie kryją szefowie Zakładu Karnego w Potulicach.

- Otwarcie centrum to ważny moment w wymiarze społecznym, ekologicznym i resocjalizacyjnym, Praca daje osadzonym praktyczne umiejętności, ale też wyzwala poczucie odpowiedzialności za swoje działania i umożliwia spłatę zobowiązań. Na terenie naszej jednostki aktualnie przebywa blisko 1100 osadzonych. Większość, bo ponad 600 jest zatrudnionych na terenie Zakładu Karnego, a także poza jego murami - informuje ppłk Krystian Wasiński, dyrektor ZK w Potulicach.

Jak dowiadujemy się - w nowym centrum zatrudnienie znalazło 38 osadzonych. Dzięki dalszej współpracy i rozwoju systemu kaucyjnego jest szansa, że pod koniec roku liczba ta się zwiększy.

W tym tygodniu nowo powstały obiekt zaprezentowano wielu ważnym gościom w tym m. in. przedstawicielom Ministerstwa Klimatu i Środowiska, którzy gratulowali wszystkim zaangażowanym w realizację inwestycji.

Ministerstwo szykuje kampanię

- Nie mogło nas w Potulicach zabraknąć. Miejsce to gwarantuje bezpieczeństwo. Bo opakowania, które tu trafią muszą zostać nie tylko właściwie policzone, ale i rozliczone. Sklepy muszą mieć pewność, że otrzymają zwrot wypłaconej kaucji - podkreślała Anna Kamińska.

Przedstawicielka ministerstwa zdradziła, że resort przygotowuje się do kampanii informacyjnej bo wciąż jest za mało informacji o systemie, który wdrożony zostanie w Polsce już za trzy tygodnie. Konieczne są zwłaszcza spotkania informacyjne adresowane do właścicieli placówek handlowych, by chętniej podejmowali wyzwanie.

- Dzięki systemowi kaucyjnemu odpadom zostanie nadana wartość. To powinno skutkować tym, że butelki i puszki znikną z trawników, plaż, chodników - słyszymy w Potulicach. - To szansa dla ekologii i nas wszystkich.

W Potulicach to także szansa dla osadzonych, którzy w ramach programu "Praca dla więźnia" zyskali zatrudnienie.

Wybrane dla Ciebie

Nowe Strącze: Ukradł samochód. Wjechał na pole i tam utknął
Nowe Strącze: Ukradł samochód. Wjechał na pole i tam utknął
Olesno: Włamanie na plebanię. Ukradziono pieniądze
Olesno: Włamanie na plebanię. Ukradziono pieniądze
Kołuda Wielka: Wjechał autem do rowu pod wpływem alkoholu. Chciał wszystko zrzucić na żonę
Kołuda Wielka: Wjechał autem do rowu pod wpływem alkoholu. Chciał wszystko zrzucić na żonę
Katowice: Martwy kot w paczkomacie. "Wśród nas żyją potwory". Okoliczności są straszne
Katowice: Martwy kot w paczkomacie. "Wśród nas żyją potwory". Okoliczności są straszne
Kraków: Międzynarodowy konkurs na projekt nowej Filharmonii na Grzegórzkach
Kraków: Międzynarodowy konkurs na projekt nowej Filharmonii na Grzegórzkach
Borówno: To będzie atrakcja! Wiejska zabawa dla dzieci i rodziców
Borówno: To będzie atrakcja! Wiejska zabawa dla dzieci i rodziców
Gorlice: 13-latek z kradł konsole, a potem je sprzedawał. Teraz odpowie przed sądem rodzinnym
Gorlice: 13-latek z kradł konsole, a potem je sprzedawał. Teraz odpowie przed sądem rodzinnym
Radoszyce: Policyjna akcja na targu. Wiemy co się działo
Radoszyce: Policyjna akcja na targu. Wiemy co się działo
21 lat po zamknięciu studia wydawca Acclaim powraca z nową ofertą
21 lat po zamknięciu studia wydawca Acclaim powraca z nową ofertą
Hokej: Sidney Crosby zostaje w klubie. Oto jego cele przed sezonem
Hokej: Sidney Crosby zostaje w klubie. Oto jego cele przed sezonem
Warszawa: Weekendowy remont ulicy Kobiałka na Białołęce
Warszawa: Weekendowy remont ulicy Kobiałka na Białołęce
W zgubionym portfelu miał kartę z pinem i nawet jej nie zablokował. Mężczyzna, który go znalazł, przez kilka dni opróżniał mu konto
W zgubionym portfelu miał kartę z pinem i nawet jej nie zablokował. Mężczyzna, który go znalazł, przez kilka dni opróżniał mu konto