Pow. żywiecki: Agresor szarpał i groził bliskim, że ich zabije. Teraz stanie przed sądem, grozi mu więzienie
Kara nawet pięciu lat więzienia grozi 59-latkowi z powiatu żywieckiego, któremu zarzuca się przemoc i stosowanie gróźb karalnych wobec członków swojej rodziny. Jeszcze zanim sprawa znalazła się w sądzie, mundurowi nakazali mężczyźnie opuszczenie mieszkania, w którym przebywał wraz ze swoimi bliskimi.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | arc. Polska Press
Piotr Chrobok
Agresor z pow. żywieckiego groził bliskim, że ich zabije
Zaczęło się od awantury, a skończy się - najprawdopodobniej - na wyroku dla tego, który ją wywołał, czyli 59-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego. Mężczyzna został już zatrzymany przez policjantów z komisariatu w Gilowicach.
Z policyjnych ustaleń wynika, że w trakcie awantury, 59-latek był bardzo agresywny.
- Stosował przemoc fizyczną i psychiczną wobec swoich bliskich oraz groził im zabójstwem - informuje asp. Jolanta Frydel, oficer prasowa KPP w Żywcu.
W trakcie interwencji zapadła decyzja o wspomnianym zatrzymaniu mężczyzny. Później przedstawione zostały mu zarzuty: stosowania przemocy fizycznej i psychicznej oraz kierowania gróźb karalnych.
59-latek będzie się teraz z tego tłumaczył przed sądem. Może trafić za kratki na kilka lat.
- Grozi mu kara nawet pięciu lat pozbawienia wolności - wskazuje asp. Jolanta Frydel.
Jeszcze przed rozprawą 59-latkowi nakazano opuszczenie wspólnego mieszkania
Możliwe pozbawienie wolności to jednak nie jedyna konsekwencja, jaką w związku ze swoim postępowaniem może ponieść agresor z pow. żywieckiego.
- Mundurowi nakazali mu opuścić wspólnie zajmowane mieszkanie oraz wydali zakaz zbliżania się do bliskich - mówi oficer prasowa KPP w Żywcu, dodając, że policjanci skorzystali tym samym z uprawnień, które nadano im w 2020 roku, przy okazji wejścia w życie tzw. ustawy antyprzemocowej.