Poznań: 43-latek zatrzymany po odpaleniu petard przy torach
Wiele godzin utrudnień na kolei, zaangażowanie służb w akcję i wszczęcie procedur związanych z bezpieczeństwem – tak wyglądał piątek na trasie kolejowej w Poznaniu. Wiadomo już, co się stało i dlaczego prowadzono akcję. Policja przekazała, że zatrzymano także jedną osobę.
Rano informowaliśmy o działaniach służb w rejonie stacji Poznań Wschód. Ruch pociągów został wstrzymany, a na miejscu pracowały jednostki policji, w tym funkcjonariuszy z wyszkolonymi psami policyjnymi, saperów i straży pożarnej. Ze względu na powagę sytuacji i bezpieczeństwo, zdecydowano się na nieprzekazywanie szczegółów akcji.
Jak przekazała wieczorem Wielkopolska Policja, w sprawie zatrzymano 43-letniego mężczyznę z Poznania, który odpalił kilka petard hukowych na torach w okolicy ul. Bałtyckiej. Jego zachowanie rozpoczęło procedury związane z bezpieczeństwem.
Apple pokazało nowego iOS. Konkurencja miała to już od dawna
Choć nie przekazano szczegółów zatrzymania, w policyjnym komunikacie wskazano, że podczas przeszukiwania miejsca zamieszkania 43-latka, znaleziono kilkaset petard hukowych.
Mężczyzna przebywa w areszcie, a policja zbiera materiał dowodowy w sprawie i analizuje sytuację pod kątem odpowiedzialności prawnej.
Czytaj także: