Poznań: Czy MTP sfinansuje remont legendarnej Hali Arena?

Hala Arena w Poznaniu od kilku lat potrzebuje kapitalnego remontu. Z tego powodu w 2018 roku została przekazana Międzynarodowym Targom Poznańskim. Wówczas spółka była w stanie sfinansować remont obiektu samodzielnie. Zbyszek Grocholski, przewodniczący rady nadzorczej MTP przyznał jednak otwarcie, że teraz targi nie są już w stanie sfinansować całego remontu Areny.

W związku z tą sytuacją Zbigniew Czerwiński z PiS podczas posiedzenia rady miasta przedstawił projekt stanowiska w sprawie finansowania modernizacji Areny z budżetu miasta Poznania.

- Rada miasta Poznania apeluje do prezydenta o podjęcie działań zmierzających do zabezpieczenia w projektach budżetu miasta na rok 2026 i wieloletniej prognozie finansowej środków finansowych na modernizację Hali Widowiskowo-Sportowej Arena - czytamy w projekcie.

Jak wyjaśnił Czerwiński, remont Areny, spoczywający na MTP, może jeszcze bardziej pogorszyć sytuację spółki. W uzasadnieniu przedstawił analizę działalności MTP, a także zaproponował remont w ograniczonym zakresie, w mniejszej skali, w wyniku którego powstałby średniej wielkości obiekt widowiskowo - sportowy.

- Był pomysł, że MTP, majętna spółka, sprzeda swoje - poza głównym terenem - nieruchomości i sfinansuje remont Hali Arena. W powietrzu latają koszty 400-500 mln złotych, czyli z jednej strony targi pozbędą się wszystkich rezerw, które posiadają, z drugiej strony stworzą Halę Arena, która w żadnym mieście w Polsce nie przynosi dochodu. Czy w takiej sytuacji budowa ze środków MTP uzdrowi finanse i pozwoli walczyć o rynek europejski? Oczywiście, że nie. Będzie to gwóźdź do trumny - mówił Czerwiński.

Z wnioskiem nie zgodzili się jednak radni z Lewicy i Koalicji Obywatelskiej. Finalnie więc projekt został odrzucony.

- Co do treści stanowiska, chciałbym, żeby wszyscy zrozumieli, że my, jako Koalicja Obywatelska, widzimy potrzebę wybudowania czy odbudowania Hali Arena, czy innej - w innej lokalizacji, ale właśnie po to chcemy odrzucić to stanowisko, aby wypracować najlepszą formułę dla miasta i mieszkańców miasta Poznania - zaznaczył Tomasz Stachowiak z KO. - To, że my to dziś odrzucamy, nie oznacza, że Koalicja Obywatelska nie chce sali widowiskowo-sportowej. Tak, chce, ale z prawdziwego zdarzenia.

Do sprawy odniósł się też przewodniczący rady miasta.

- Przebieg tej dyskusji pokazuje, że sami autorzy stanowiska nie do końca potrafili skoncentrować uwagę na jednym z zagadnień i tak naprawdę nie wiadomo, czy my dyskutujemy o Hali Arena czy o kondycji Międzynarodowych Targów Poznańskich - mówił Grzegorz Ganowicz. - Myślę, że i tak czeka nas dyskusja na temat, co ma się zdarzyć z Halą Arena, tym bardziej, że jeśli chcielibyśmy to poważnie analizować, to wariantów, w których możemy o tym rozmawiać, pewnie można naszkicować kilka. Myślę więc, że będziemy oczekiwali od prezydenta naszkicowania koncepcji, co się ma zdarzyć i w jakich terminach z Halą Arena, po to, żebyśmy mogli racjonalnie o tym dyskutować i na komisji sportu i na komisji budżetów, która będzie analizowała model finansowy takiego działania.