Poznań: Księgarnia "z Bajki" żegna się z czytelnikami po 34 latach. Na stypę przyszły tłumy
Muzyka, opowieści i wspomnienia zamiast smutnego pożegnania
Dzisiejsze wydarzenie jest nie tyle smutnym końcem, co celebracją wszystkiego, co przez ponad trzy dekady udało się stworzyć. W programie znalazły się występy uczniów Akademii Gitary, taniec z Jackiem Hałasem oraz bajkowe opowieści snute przez Katarzynę Jackowską-Enemuo i zaprzyjaźnionych Opowiadaczy. Na uczestników czekał również poczęstunek - placki, kanapki i gorące napoje w termosach. W środku spore tłumy, a przed księgarnią tańce i zabawa.
Tiktokerka wywiozła z Biedronki pełen wózek. Pokazała, co kupiła
34 lata literackiej przygody
Przez lata księgarnia "z Bajki" była miejscem, gdzie spotykali się poza miłośnikami książek, też autorzy, ilustratorzy, nauczyciele i dzieci. To tu odbywały się warsztaty literackie, spotkania autorskie i wydarzenia kulturalne, które budowały lokalną społeczność wokół literatury. Teraz drzwi tego wyjątkowego miejsca zamykają się na zawsze.
Decyzję o zamknięciu księgarni podjęła właścicielka, Krystyna Adamczak, która nie ukrywa, że to dla niej trudny moment.
- Odpowiedź jest bardzo prosta. Brak ustawy o książce. Jeśli taka ustawa funkcjonuje we Francji, w Niemczech, krajach skandynawskich, nie ma tego problemu. (...) Brak tej ustawy zabija małe księgarnie - tłumaczyła w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim".
"Nie mogę już dokładać"
Jak podkreśla Adamczak, prowadzenie stacjonarnej księgarni stało się zbyt kosztowne.
- Ubolewam nad tym, ale koszty prowadzenia takiej działalności stacjonarnej są tak duże, że nie mogę kolejny rok dokładać. Już mnie po prostu na to nie stać i czuję pewien rodzaj goryczy - przyznała właścicielka, która wielokrotnie apelowała do spółdzielni o wsparcie, wskazując na znaczenie księgarni dla lokalnej społeczności. - Każdego roku pisałam wniosek, szeroko uzasadniając, że to ważne miejsce dla mieszkańców.
Zamiast tradycyjnych kwiatów czy upominków, właścicielka poprosiła czytelników o coś znacznie cenniejszego - wspomnienia. Każdy mógł zapisać kilka słów o swoich doświadczeniach związanych z księgarnią. Z tych notatek powstanie "Księga Księgarni z Bajki", do której - jak zapowiada Adamczak - będzie wracać, gdy zatęskni za dawnymi chwilami i czytelnikami.
Krystyna Adamczak zapowiada, że planuje nadal organizować warsztaty dla dzieci i spotkania z autorami. Tym razem w bardziej kameralnej, prywatnej przestrzeni.
Pomieszczenie, w którym przez lata mieściła się księgarnia, ma zostać wkrótce wystawione na przetarg.