Poznań: Pierwszy przypadek zatrucia muchomorem sromotnikowym. Pacjent trafił do szpitala

Ponad 30-letni mężczyzna trafił do szpitala w Poznaniu z powodu zatrucia grzybami. Pomylił czubajkę kanię z muchomorem sromotnikowym, czyli jednym z najgroźniejszych grzybów w polskich lasach. - Pacjent miał szczęście, bo proces uszkodzenia wątroby wyhamował, a później jego stan zaczął się poprawiać - komentuje dr Eryk Matuszkiewicz, toksykolog.
Muchomora sromotnikowego najłatwiej pomylić z czubajką kanią. Tak było w przypadku osoby, która trafiła do szpitala w Poznaniu.Muchomora sromotnikowego najłatwiej pomylić z czubajką kanią. Tak było w przypadku osoby, która trafiła do szpitala w Poznaniu.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Marek Zakrzewski
Mikołaj Woźniak
Muchomora sromotnikowego najłatwiej pomylić z czubajką kanią. Tak było w przypadku osoby, która trafiła do szpitala w Poznaniu.
Muchomora sromotnikowego najłatwiej pomylić z czubajką kanią. Tak było w przypadku osoby, która trafiła do szpitala w Poznaniu. © Polska Press Grupa | MAREK ZAKRZEWSKI/POLSKAPRESSE

Zaczyna się sezon grzybowy. Pierwszy pacjent zatruty muchomorem w Poznaniu

Do Szpitala Miejskiego im. Franciszka Raszei w Poznaniu trafiła pierwsza w tym roku osoba, która zatruła się grzybami. To ponad 30-letni mężczyzna. Lekarzom tłumaczył, że hobbystycznie zajmuje się zbieraniem grzybów. W czasie ostatniej wyprawy do lasu zebrał grzyb, co do którego był przekonany, że to czubajka kania.

Zaczęło się w Biedronce. Akcja 10+10 gratis tylko do 31 października

- Pokroił go w paski, lekko podsuszył, a później zjadł, jak mówi - z keczupem i miodem. Dalej sytuacja przebiegała już standardowo: nudności, bóle brzucha, biegunka. Zgłosił się do szpitala w swoim rejonie, skąd przekazano go na nasz oddział toksykologii - relacjonuje dr Eryk Matuszkiewicz, toksykolog ze szpitala Raszei.

Objawy, przebieg zatrucia, a wreszcie badania potwierdziły - mężczyzna zamiast kani, zjadł kawałki muchomora sromotnikowego. To jedna z najbardziej niebezpiecznych, potencjalnie śmiertelnych w skutkach, ale i najczęstszych pomyłek. W tym przypadku mężczyzna miał szczęście.

- Proces uszkodzenia wątroby powoli wyhamował, a później stan pacjenta zaczął się poprawiać. Po tygodniu wypisaliśmy go do domu i dalszej obserwacji - mówi Matuszkiewicz.

Pomyłka na grzybobraniu może się skończyć przeszczepem

Konsekwencje mogły być o wiele gorsze. Mężczyzna ma szczęście, bo zjadł niewiele muchomora. Jest młody i nie chorował na nic innego. Odpowiedź organizmu na zatrucie także nie należała do najsilniejszej z możliwych.

- Gdyby zjadł cały kapelusz, dwa, nie wiem, czy skończyłoby się tak dobrze. Nie sądzę - ocenia Matuszkiewicz. - Obciążeniem są choroby przewlekłe, jak cukrzyca czy nadciśnienie oraz wiek. W jednym z poprzednich sezonów trafiła do nas kobieta po 70-tce i niestety, zmarła.

W wyniku zatrucia mogło też dojść do uszkodzenia wątroby w takim stopniu, że konieczna byłaby transplantacja. Są też grzyby, które powodują niewydolność nerek, gwałtowną anemię czy wpływają na układ nerwowy, choćby wywołując drgawki.

- Te grzyby mają wspólną cechę - są grzybami blaszkowymi. W tej grupie jest najwięcej grzybów niebezpiecznych, w tym śmiertelnie trujących - zauważa toksykolog. - Żeby mieć pewność, że jesteśmy bezpieczni, powinniśmy zbierać grzyby z gąbką pod kapeluszem. Blaszkowe zostawmy w lesie.

Matuszkiewicz dodaje, że w każdym sezonie na oddział trafia co najmniej kilka osób po zatruciu grzybami.

Jakie są objawy zatrucia grzybami?

Objawy zatrucia grzybami są z reguły podobne do tych, które wystąpiły u 30-latka. Zaczyna się od nudności i bólu brzucha. Następnie dochodzą wymioty i biegunka. Zasada jest taka, że im później od zjedzenia grzyba wystąpią symptomy, tym poważniejsze jest zagrożenie.

- Jeśli objawy wystąpią po 2-3 godzinach prawdopodobnie nie jest to ciężkie zatrucie. Po 10-12 godzinach rokowanie jest o wiele gorsze - wskazuje Matuszkiewicz.

W tym momencie natychmiast powinna zapalić się czerwona lampka. Nie można zwlekać ze zwróceniem się po pomoc.

W sanepidzie czeka grzyboznawca

Żeby mieć pewność, że zebraliśmy wyłącznie jadalne grzyby, można zwrócić się do grzyboznawcy. Pełnią dyżury od poniedziałku do piątku w godz. 7.25 - 14.30 w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej przy ul. Libelta 36 w Poznaniu. Porady są bezpłatne.

- Od 20 września do 25 października uruchamiamy dodatkowe dyżury - w soboty od godz. 12 do 16. Na poradę grzyboznawcy nie jest wymagane wcześniejsze umówienie się - mówi Wiesława Kostuj, rzeczniczka wielkopolskiego sanepidu.

Wybrane dla Ciebie
Kutno odwzorowane w znanej grze! Trwa budowa miasta w Minecraft
Kutno odwzorowane w znanej grze! Trwa budowa miasta w Minecraft
Miastko reorganizuje oświatę. Likwidacja dwóch szkół
Miastko reorganizuje oświatę. Likwidacja dwóch szkół
Stary Gostków: Zespół pałacowo-parkowy. Ukryta perła powiatu
Stary Gostków: Zespół pałacowo-parkowy. Ukryta perła powiatu
Wygrane derby i dublet ukraińskiego snajpera. Unia powalczy o Puchar Polski
Wygrane derby i dublet ukraińskiego snajpera. Unia powalczy o Puchar Polski
Tomaszów Lubelski: Zapłacił blisko 50 tysięcy za auto z Niemiec. Wysłał na miejsce lawetę i okazało się, że go oszukali
Tomaszów Lubelski: Zapłacił blisko 50 tysięcy za auto z Niemiec. Wysłał na miejsce lawetę i okazało się, że go oszukali
Kraków: Zaczarowany Zakrzówek. To miejsce przyciąga nawet o zmierzchu
Kraków: Zaczarowany Zakrzówek. To miejsce przyciąga nawet o zmierzchu
Zduńska Wola: Padł rekord. To była trzynasta kwesta na odrestaurowanie zabytkowych nagrobków na starym cmentarzu
Zduńska Wola: Padł rekord. To była trzynasta kwesta na odrestaurowanie zabytkowych nagrobków na starym cmentarzu
Poznań: W poniedziałek ruszają dwie duże inwestycje. Będą utrudnienia
Poznań: W poniedziałek ruszają dwie duże inwestycje. Będą utrudnienia
Sandomierz: Rozbój w mieście. Nastolatek zaatakowany we Wszystkich Świętych
Sandomierz: Rozbój w mieście. Nastolatek zaatakowany we Wszystkich Świętych
Toruń: 10 idealnych miejsc na jesienną wyprawę do dwóch godzin jazdy od miasta. Pomysły na jednodniową wycieczkę
Toruń: 10 idealnych miejsc na jesienną wyprawę do dwóch godzin jazdy od miasta. Pomysły na jednodniową wycieczkę
Tragedia w Dolomitach: Lawina pochłonęła pięciu niemieckich alpinistów, w tym ojca i 17-letnią córkę
Tragedia w Dolomitach: Lawina pochłonęła pięciu niemieckich alpinistów, w tym ojca i 17-letnią córkę
Zdobywanie nowych umiejętności to najlepsza inwestycja w przyszłość
Zdobywanie nowych umiejętności to najlepsza inwestycja w przyszłość