Poznań: Plac zabaw i parkingi podziemne są regularnie zalewane. A deweloper wciąż buduje bloki na Sołaczu. "Pakują ludzi w bagno"

Budynek przy ulicy Pułaskiego na poznańskim Sołaczu jest już prawie gotowy. 5-kondygnacyjny blok jest wyższy niż reszta otoczenia, a mieszkania tu kosztują nawet kilka milionów złotych. Inwestycję krytykują anarchiści z grupy Rozbrat, którzy zapowiedzieli kolejny protest ws. zabudowy klina zieleni na Sołaczu.
Budynek przy ulicy Pułaskiego 19 w PoznaniuTak wygląda budynek znajdujący się przy ulicy Pułaskiego 19. To ten blok należy do dewelopera Duda Development.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Waldemar Wylegalski
Emilia Ratajczak
  • Budynek przy ulicy Pułaskiego 19 w Poznaniu
  • Budynek przy ulicy Pułaskiego 19 w Poznaniu
  • Budynek przy ulicy Pułaskiego 19 w Poznaniu
  • Budynek przy ulicy Pułaskiego 19 w Poznaniu
[1/4] Tak wygląda budynek znajdujący się przy ulicy Pułaskiego 19. To ten blok należy do dewelopera Duda Development. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Waldemar Wylegalski

Budynek w środku klina zieleni w Poznaniu

W środku klina zieleni na Sołaczu wybudowano 5-kondygnacyjny budynek - jak twierdzą anarchiści z grupy Rozbrat - znacznie odbiegający od otaczającej go zabudowy. Budynek ostatecznie ma mieć wysokość 15 metrów i mają się tu znajdować 33 mieszkania. Za inwestycję odpowiedzialna jest firma Duda Development. Zakończenie budowy planowane jest na jesień 2025 roku.

- Protestowaliśmy wcześniej przeciwko temu budynkowi jak i Rada Osiedla Sołacz, ale mimo to on powstaje, jest już prawie na ukończeniu - mówi Łukasz Łyskawka z grupy Zielona Fala. - W środę mają być dni otwarte dla potencjalnych kupców.

Dlatego na środę, 6 sieprnia, na godzinę 14 kolektyw Rozbrat i inne grupy wokół niego skupione postanowiły zorganizować pikietę. Spotkają się przed budynkiem na Pułaskiego 19.

Średnia cena za metr kwadratowy wynosi tu ponad 18 tys. złotych. Wolnych jest jeszcze 22 z 33 mieszkań, najtańsze kosztuje ponad 568 tys. złotych (35 metrów kw.), najdroższe - prawie 4 miliony (152 metry kw.).

Łyskawa twierdzi, że budynek jest zbyt wysoki i jest najwyższą dominantą nad całym osiedlem. Według niego nie jest również spójny architektonicznie, ponieważ do tej pory w większości na Sołaczu dominowały wille. Przede wszystkim jednak budynek stanął pośrodku klina zieleni.

- Zaburza to przepływ powietrza, czyli to czym klin zieleni jest tak naprawdę dla miasta, ma funkcję wentylacji. Ta zieleń i niska zabudowa powinny przepuszczać powietrze - mówi.

Zabudowa ma wpływać także na zaburzenie stosunków wodnych. W budynkach zbudowanych przy ulicy Drzymały zalewane są parkingi podziemne. Na budowie przy Pułaskiego 19 społecznicy również dojrzeli wody gruntowe, które podmywały fundamenty nowo powstającego bloku.

Parkingi i plac zabaw pod wodą. A deweloper buduje

Anarchiści przekazali, że deweloper planuje kolejne inwestycje, jeszcze bliżej cieku rzeki Bogdanki.

- Jutro będziemy protestować przeciwko temu, że takie inwestycje powstają, że klin zieleni jest zabudowywany, mimo że mieszkańcy Poznania cały czas walczą, żeby spełniał swoją funkcję - mówi Łyskawa.

Chcą pokazać ludziom, że deweloperzy "pakują ludzi w bagno". Wielu potencjalnych kupców nie zdaje sobie sprawy z tego, że park Wodziczki regularnie jest zalewany przez rzekę Bogdankę.

- Swego czasu cały Sołacz to był jeden wielki ciek wodny, woda była na poziomie jednego metra. Stąd właśnie występuje ciągłe zalewanie, ponieważ to jest dolina Bogdanki, czyli teren zalewowy - tłumaczył w 2023 roku Józef Wosicki, przewodniczący zarządu Rady Osiedla Sołacz.

Obecnie trwają prace nad uchwaleniem planu ogólnego gminy, który ma zastąpić obecnie obowiązujące studium. Uwagi można było składać do 4 sierpnia. Teraz będą trwały prace w komisjach, więc mieszkańcy będą mogli się jeszcze włączyć w ten proces. Łyskawa przekazuje, że bardzo wiele uwag dotyczących planu dotyczyło właśnie terenów zieleni.

- Nowe dokumenty planistyczne powinny za wszelką cenę chronić unikalne z przyrodniczego i urbanistycznego punktu widzenia tereny: specyficzną zabudowę Sołacza, zachodni klin zieleni i jego otulinę oraz dolinę Bogdanki - podkreślają anarchiści.

Wybrane dla Ciebie

Malbork: Program Ochrony Ludności uchwalony. Na co władze miasta chcą wydać ponad 3 mln zł?
Malbork: Program Ochrony Ludności uchwalony. Na co władze miasta chcą wydać ponad 3 mln zł?
Jezioro Żywieckie: Studentka Politechniki Krakowskiej zbadała zbiornik. "Stężenia były poniżej granicy oznaczalności"
Jezioro Żywieckie: Studentka Politechniki Krakowskiej zbadała zbiornik. "Stężenia były poniżej granicy oznaczalności"
Wąwóz Babice: Brama do nieznanego czy tylko legenda? Co naprawdę dzieje się pod Poznaniem?
Wąwóz Babice: Brama do nieznanego czy tylko legenda? Co naprawdę dzieje się pod Poznaniem?
Katowice: Katowice  Cup 2025. Zagrali tenisiści z ośmiu krajów. Najstarszy uczestnik miał 93 lata
Katowice: Katowice Cup 2025. Zagrali tenisiści z ośmiu krajów. Najstarszy uczestnik miał 93 lata
Prof. Kaczmarek: "Polityka historyczna musi być oparta na prawdzie historycznej"
Prof. Kaczmarek: "Polityka historyczna musi być oparta na prawdzie historycznej"
Tarnów: Nowa hala sportowa przy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1
Tarnów: Nowa hala sportowa przy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1
Wałbrzych: Nowe schronisko dla zwierząt jest niemal ukończone
Wałbrzych: Nowe schronisko dla zwierząt jest niemal ukończone
Jasna Góra: Ostatni przystankiem przed prezydenturą Karola Nawrockiego
Jasna Góra: Ostatni przystankiem przed prezydenturą Karola Nawrockiego
Poznań: BitterSweet Festival 2025. Trzy dni muzyki, emocji i społecznego dialogu
Poznań: BitterSweet Festival 2025. Trzy dni muzyki, emocji i społecznego dialogu
Poznań: BitterSweet Festival 2025 – trzy dni muzyki, emocji i społecznego dialogu na poznańskiej Cytadeli
Poznań: BitterSweet Festival 2025 – trzy dni muzyki, emocji i społecznego dialogu na poznańskiej Cytadeli
Warszawa: Awaria na PKP. Pociągi nie kursują przez stację w Śródmieściu
Warszawa: Awaria na PKP. Pociągi nie kursują przez stację w Śródmieściu
Co naprawdę opiekunowie kotów sądzą o swoich podopiecznych? Wyniki ankiety mogą zaskakiwać
Co naprawdę opiekunowie kotów sądzą o swoich podopiecznych? Wyniki ankiety mogą zaskakiwać