Pyskowice: Recydywista groził mieszkańcowi. Zażądał pieniędzy, bo inaczej wysadzi dom. "Następnym razem butla będzie większa i pełna"
Pod koniec września na zewnętrznym parapecie jednego z domów w Pyskowicach nieznany wówczas sprawca pozostawił czerwoną, metalową butlę z doczepionym sznurkiem oraz kartkę z groźbami. W liście żądał od właściciela budynku przekazania pieniędzy grożąc, że w przypadku odmowy "następnym razem butla będzie większa i pełna", a dom zostanie wysadzony w powietrze.
58-latek był już karany, a teraz poszukiwany do odbycia kary więzienia
Na miejsce natychmiast skierowano policjantów, którzy zabezpieczyli teren i ustalili, że butla jest pusta i nie stanowi zagrożenia. Następnie funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Pyskowicach rozpoczęli czynności, które doprowadziły do zatrzymania 58-letniego mieszkańca powiatu gliwickiego. Okazało się, że mężczyzna wchodził już wcześniej w konflikt z prawem i przebywał za kratami, a teraz ponownie był poszukiwany do odbycia kary więzienia.
To miejsce przeżywa wielkie oblężenie. Tłoczą się i marzną, aby wszystko zobaczyć
Recydywiście grozi dłuższa odsiadka za kratami
Podejrzany ponownie stanie przed sądem i odpowie za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego, za które grozi kara do 10 lat więzienia. Z uwagi na fakt, że działał w warunkach tzw. powrotu do przestępstwa, sąd może wymierzyć mu surowszą karę.
Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Komisariatu Policji w Pyskowicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Gliwice-Zachód.