Radom: Odsłonięto figurkę Kazimierza Wielkiego
Przecięcia wstęgi dokonał autor rzeżby - profesor Krzysztof Nitsch.
Na Domu Esterki na Mieście Kazimierzowskim w Radomiu pojawiła się figurka Kazimierza Wielkiego
Szarlotkowe naleśniki, czyli obiad i deser w jednym przepisie
W symbolicznym odsłonięciu figurki, a właściwie tablicy informującej o jej umieszczeniu, uczestniczyli wiceprezydent Radomia Łukasz Molenda oraz wicemarszałek województwa mazowieckiego Rafał Rajkowski. Sama figurka znajduje się wysoko, w górnej części fasady budynku, dlatego tradycyjne przecięcie wstęgi byłoby niemożliwe.
Powstanie figurki ma swoją bardzo długą historię. Autorem rzeźby Kazimierza Wielkiego jest słynny i wielokrotnie nagradzany rzeźbiarz Krzysztof Nitsch, profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, który również uczestniczył w niedzielnej uroczystości. Rzeźba Kazimierza Wielkiego była jedną z pierwszych poważniejszych realizacji profesora Nitscha. Niestety, na początku transformacji, kiedy pojawiła się idea umieszczenia postaci króla we wnęce Domu Esterki, wówczas siedziby Biura Wystaw Artystycznych, projektu nie udało się zrealizować. Ostatecznie, po ponad 36 latach, rzeźba została umieszczona w miejscu, które pierwotnie dla niej przewidziano.
W rzeźbie widoczna jest inspiracja oryginalnymi wizerunkami średniowiecznych władców. Król Kazimierz Wielki został przedstawiony w majestatycznej pozie, z atrybutami władzy: koroną, jabłkiem i berłem. Symbolem potęgi są także włosy i broda, ukazane tak, jak w słynnej polichromowanej rzeźbie tego wybitnego Piasta z około 1380 roku, pochodzącej z kolegiaty w Wiślicy, a obecnie przechowywanej w Collegium Maius Uniwersytetu Jagiellońskiego. Szczególną uwagę zwraca orzeł z czasów Kazimierza Wielkiego, umieszczony na piersi monarchy. Miniaturowy pomnik został wykonany ze stopu brązu, a niektóre jego elementy powleczono cieniutką warstewką złota.
Kazimierz Wielki był założycielem Nowego Radomia, lokowanego na prawie magdeburskim. Na jego cześć Nowy Radom do dziś nazywany jest Miastem Kazimierzowskim. Według kronikarza Jana Długosza Esterka, której imię nosi budynek, była ukochaną króla, urzekającą niezwykłą urodą. Dom Esterki stanowi więc doskonałe miejsce do upamiętnienia najwybitniejszego polskiego władcy. Przypomina nie tylko o jego ogromnym znaczeniu w dziejach miasta, lecz także o romantycznej legendzie Kazimierza i Esterki.
