Radomsko: Interwencja w sprawie awantury domowej. 30-latek zatrzymany z bronią i narkotykami
Do zdarzenia doszło 5 grudnia 2025 roku, krótko przed godziną 22. Dyżurny radomszczańskiej komendy otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej. Na miejsce skierowano patrol, który zastał kobietę informującą, że jej partner po kłótni opuścił mieszkanie i odjechał samochodem. Podczas rozmowy 30-latek wrócił do budynku. Mimo obecności funkcjonariuszy mężczyzna nadal był agresywny, a policjanci zauważyli, że za paskiem ma przedmiot przypominający broń. Zareagowali natychmiast i obezwładnili go.
W toku czynności funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna w trakcie awantury sporządził fikcyjną umowę sprzedaży samochodu swojej partnerki i zmusił ją do podpisania dokumentu. Dodatkowo, po wyjściu z mieszkania kierował samochodem, mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Policjanci wyczuli od niego woń alkoholu, jednak 30-latek odmówił badania alkomatem – w związku z tym pobrano mu krew do analizy pod kątem alkoholu i narkotyków.
Zginęły 22 osoby. Pokazali zgliszcza. Porażające ujęcia z Maroka
Przeszukania pojazdu i mieszkania przyniosły kolejne ustalenia. Policjanci zabezpieczyli niemal 100 gramów metamfetaminy, trzy przedmioty przypominające broń palną oraz jedną sztukę broni czarnoprochowej. Po weryfikacji okazało się, że jedna z nich to wiatrówka, a dwie pozostałe to repliki. Wszystkie trafiły do dalszych badań.
8 grudnia, po analizie dowodów, sąd zastosował wobec 30-latka trzymiesięczny areszt. Mężczyzna usłyszał zarzuty: kierowania gróźb karalnych, wymuszenia rozbójniczego, posiadania znacznej ilości narkotyków oraz złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Za te przestępstwa grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.