Gorzów: Pielgrzymi pakują plecaki. Cel? Jasna Góra. Do pokonania? 400 kilometrów!

Prawie czterysta kilometrów i setki intencji niesionych w sercu. 31 lipca pątnicy z Gorzowa i okolic znów wyruszą w stronę jasnogórskiego sanktuarium. Przez kilkanaście dni będą mierzyć się nie tylko z wymagającą trasą, ale też własnymi słabościami, szukając siły w modlitwie, wspólnocie i głębokiej refleksji. To duchowe wydarzenie, które łączy pokolenia i całe społeczności.
Pilgrims journeying along the scenic Camino de Santiago in the morning
Two pilgrims trek up a lush hill on the Camino de Santiago, guided by a yellow waymark, amidst the beautiful Spanish landscape in the morning.
pilgrimage, nature, pilgrim, backpack, spain, hiking, outdoor, trekking, landscape, road, mountains, morning, green, adventure, path, tourists, fog, people, walk, travel, exploration, scenery, pilgrimage route, pilgrims, countryside, journey, hills, footpath, spirituality, french pyrenees, picturesque, wellness, tradition, tranquility, heritage, scenic route, camino, santiago, st james way, st james, spiritual. spirituality, pilgrimage, nature, pilgrim, backpack, spain, hiking, outdoor, trekking, landscape, road, mountains, morning, green, adventure, path, tourists, fog, people, walk, travel, exploration, scenery, pilgrimage route, pilgrims, countryside, journey, hills, footpath, spirituality, french pyrenees, picturesque, wellness, tradition, tranquility, heritage, scenic route, camino, santiago, st james way, st james, spiritual. spiritualityWirtualna Polska
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Magdalena Marszałek

Pielgrzymi znów na szlaku

'Gorzowska pielgrzymka tradycyjnie rozpocznie się od porannej mszy świętej, która zostanie odprawiona w katedrze. Eucharystia sprawowana w intencji pielgrzymów będzie pierwszym krokiem na pątniczym szlaku. Po niej wierni wyruszą w długą trasę do Częstochowy. Choć podróż będzie mierzyć się w kilometrach, to tak naprawdę będzie to droga wiary, refleksji i wspólnoty.

- Każdy dzień pielgrzymki daje okazję, by spojrzeć w głąb siebie, posłuchać, co naprawdę gra w sercu, zrozumieć, co jest ważne, a co można zostawić za sobą. To również wyjątkowa forma wspólnoty. Ludzie, których wcześniej się nie znało, stają się towarzyszami w drodze i wsparciem w zmęczeniu. Często zawiązują się tu przyjaźnie, które trwają dłużej niż sama pielgrzymka - mówi ksiądz Krzysztof Kolanowski, kierownik Pieszej Pielgrzymki Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej z Gorzowa na Jasną Górę.

Droga, która uczy i przemienia

Trasa gorzowskiej pielgrzymki nie należy do najłatwiejszych. Przez kilkanaście dni pątnicy będą przemierzać miejscowości, lasy i drogi regionów zachodniej oraz centralnej części kraju. Zmęczenie, kurz, ból nóg, deszcz lub palące słońce - to wszystko część pielgrzymkowego doświadczenia i codzienność, którą trzeba przyjąć z pokorą. Ale to najtrudniejsze momenty są często najpiękniejsze.

- Na szlaku nie brakuje wzruszających chwil. Śpiew przy ognisku, modlitwa różańcowa pod gwiazdami, uśmiech nieznajomego, który podaje kubek wody, dzieci machające z podwórek, starsi ludzie witający pielgrzymów chlebem i solą. W tej wędrówce nie ma podziałów - liczy się wspólnota, serce i otwartość - dodaje ksiądz Krzysztof Kolanowski.

Dwunastego sierpnia, gdy gorzowscy pielgrzymi zbliżą się do Częstochowy, spotkają się z grupami z innych miast diecezji, aby razem - ramię w ramię - pokonać ostatnie kilometry. Wejście do sanktuarium to kulminacja pielgrzymkowej drogi - moment wzruszenia, modlitwy i wdzięczności. Ale Jasna Góra to nie tylko miejsce docelowe. To punkt zwrotny. Bo tam pielgrzymka wcale się nie kończy. Trwa w decyzjach, przemianie, nowych relacjach i postanowieniach, z którymi pielgrzymi wracają do domu.

Nie każdy idzie, ale wielu towarzyszy

Choć nie każdy może wyruszyć fizycznie, wielu łączy się duchowo z pielgrzymami. W parafiach odprawiane są msze w ich intencji, w mediach społecznościowych śledzić można relacje z trasy. A ci, którzy pozostają w domach, niosą swoich bliskich pielgrzymów w modlitwie.

Już ponad czterdzieści lat w drodze

Pierwsza Piesza Pielgrzymka z Gorzowa na Jasną Górę wyruszyła w 1983 roku. Zorganizował ją i poprowadził ksiądz Witold Andrzejewski. To właśnie on zainicjował szlak, który przez kolejne dekady przemierzały tysiące wiernych. Po ks. Andrzejewskim kierownictwo objął ks. Zbigniew Samociak, a później kolejno: ks. Andrzej Kołodziejczyk, ks. Andrzej Tomys, ks. Andrzej Wręczycki, aż do obecnego przewodnika - ks. Krzysztofa Kolanowskiego, który został mianowany decyzją biskupa Tadeusza Lityńskiego w 2020 roku.

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Wypadek na ul. Chałubińskiego. Kierująca hulajnogą wjechała pod tramwaj
Warszawa: Wypadek na ul. Chałubińskiego. Kierująca hulajnogą wjechała pod tramwaj
Warszawa: Tragedia na torach. Śmiertelne potrącenie przez pociąg
Warszawa: Tragedia na torach. Śmiertelne potrącenie przez pociąg
Konkurs "Bezpieczne Gospodarstwo Rolne 2025" rozstrzygnięty
Konkurs "Bezpieczne Gospodarstwo Rolne 2025" rozstrzygnięty
Kartuzy: Ojciec z synem chodzili razem kraść. Teraz grozi im więzienie
Kartuzy: Ojciec z synem chodzili razem kraść. Teraz grozi im więzienie
Lipsko: Przebywali w Polsce nielegalnie. Zostali przekazani Straży Granicznej
Lipsko: Przebywali w Polsce nielegalnie. Zostali przekazani Straży Granicznej
Kościerzyna: Ponad 5. tys. porcji narkotyków. 38-latek zatrzymany
Kościerzyna: Ponad 5. tys. porcji narkotyków. 38-latek zatrzymany
Łódź: Już wkrótce targi pracy dla osób z niepełnosprawnościami!
Łódź: Już wkrótce targi pracy dla osób z niepełnosprawnościami!
Świecie: Odnaleziono zwłoki młodego mężczyzny
Świecie: Odnaleziono zwłoki młodego mężczyzny
Łódź: Powraca festiwal idei i sztuki. Łódź Wielu Kultur
Łódź: Powraca festiwal idei i sztuki. Łódź Wielu Kultur
Konin: 2 lata SOWY. Przed nami urodzinowe warsztaty i eksperymenty
Konin: 2 lata SOWY. Przed nami urodzinowe warsztaty i eksperymenty
Theater Magdeburg: Jadwiga Postrożna jako Wenus w "Tannhäuserze"
Theater Magdeburg: Jadwiga Postrożna jako Wenus w "Tannhäuserze"
Medyka: Zatrzymanie na przejściu granicznym. W bagażu miała fortunę
Medyka: Zatrzymanie na przejściu granicznym. W bagażu miała fortunę