Roszkowo: Będzie kanalizacja, zniknie 150 szamb. Wkrótce ruszą prace
W Roszkowie będzie kanalizacja
Dzięki wsparciu z programu „Szlamnik – poprawa efektywności pracy oczyszczalni ścieków”, już wkrótce mieszkańcy Roszkowa pożegnają stare, nieszczelne szamba, a powitają nowoczesną, bezpieczną i ekologiczną kanalizację. W tym tygodniu w siedzibie spółki Eksploatator podpisano umowę o dofinansowanie pomiędzy Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku a gminną spółką wodno-kanalizacyjną. Kwota dofinansowania wynosi l 195 tys. zł.
Dofinansowanie obejmie przygotowanie dokumentacji dla likwidacji 150 bezodpływowych zbiorników, budowy 155 przyłączy kanalizacyjnych, rozbudowy sieci kanalizacyjnej.
Jak mówią pracownicy WFOŚiGW, to nie tylko poprawa komfortu życia mieszkańców, ale i realna ochrona środowiska. Mieszkańcy bowiem pozbędą się beczkowozów i zyskają łatwy odbiór ścieków, a substancje nie przedostaną się do środowiska, co jest istotne w przypadku starszych szamb.
– To dla nas kluczowy program. Ma olbrzymi wpływ na poprawę jakości życia mieszkańców. Likwidacja przydomowych oczyszczalni ścieków i budowa nowoczesnej kanalizacji to niebagatelne korzyści dla środowiska. Ta inwestycja to wielkie wyzwanie dla Eksploatatora – powiedział Łukasz Tamkun – prezes WFOŚiGW w Gdańsku.
– Podpisanie tej dokumentacji projektowej jest to taki pierwszy krok, ale już bardzo milowy, ku temu, by ta kanalizacja w przyszłości powstała - mówi Karol Kardasiński, prezes spółki Eksploatator. - Z naszych rozmów z mieszkańcami wynika, że bardzo na nią czekają. W Roszkowie jest ponad 150 zbiorników szamb. Myślę, że do czasu budowy może ich jeszcze kilkanaście dojść, bo prężnie rozwijająca się miejscowość, gdzie cały czas nowe budynki są odbierane. Budowę kanalizacji planujemy za około 1,5 - 2 lata.
- Mam nadzieję, że już od 2027 roku zaczniemy roboty budowlane - mówi prezes. - Teraz będzie powstawała dokumentacja projektowa. Mamy już wybranego projektanta. Kwota to niecałe 400 tys. zł i połowę tej kwoty sfinansowaliśmy właśnie z programu Szlamik. Także w ciągu tego roku będziemy spotykać się z mieszkańcami, prosić o zgody na wejście w ich teren z przyłączem, ponieważ będzie to sieć z przyłączami do poszczególnych domów, tak aby od razu można było przepiąć tę instalację bez konieczności budowy przyłączy.
W gminie jest jeszcze dość sporo miejscowości, w których nie ma kanalizacji. Ale kilka ulic w różnych miejscowościach zostanie podłączonych do sieci w najbliższym czasie.
- Pod koniec tego roku przełom przyszłego - rozpocząć budowę kanalizacji w Jagatowie na ulicy Hebanowej i Podleśnej - tam teraz kończymy opracować dokumentację projektową. Także na ulicy Wierzbowej w Borkowie - to jest też takie miejsce, gdzie już wszędzie jest kanalizacja, a na tej ulicy jeszcze nie ma. Również w przyszłym roku w Cieplewie na ulicy Księżycowej i oczywiście Rokitnica, za chwilę wchodzi budowa ulicy Koralowej i Sezamkowej, a do tego przymierzamy się do rozpoczęcia również w tym roku pracy z kanalizacją na ulicy Bursztynowej.
Nowa przepompownia w Rokitnicy
Miesiąc temu przy ulicy Bałtyckiej w Rokitnicy oddano do użytku przepompownię, która w przyszłości odbierze ścieki z Roszkowa.
- Mieszkańcy mogą jeszcze nie odczuwać tego, że ta przepompownia pracuje, bo ona tak naprawdę jest największą przepompownią w Rokitnicy i ona jest już przygotowana do odebrania właśnie tych kolejnych etapów, o których mówiłem wcześniej, czyli Koralowa, Sezamkowa, Bursztynowa i również Roszkowa - mówi prezes gminnej spółki. - Na tę chwilę przepompownia pracuje na ok. 5 proc. swojej wydajności, natomiast systematyczne tak ilość ścieków będzie tam się zwiększała i dopływała dużo, dużo większa.
Dla mieszkańców, którzy nie mogą doczekać się kanalizacji i jeszcze będą musieli na nią kilka lat czekać, to zachęcam do skorzystania z naszego wozu asynizacyjnego - to też nasz niedawny nabytek i do korzystania z naszych usług - dodaje prezes spółki.