Rybnik: Rok temu zrzucili kolegę z mostu. Teraz Sąd Okręgowy wydał wyrok
Zabójstwo w Chałupkach. Zrzucili mężczyznę z mostu
Wszystko to działo się 4 kwietnia 2024 roku, około godziny 20 wieczorem. Dzień później, około godziny 9 nad ranem policjanci z Raciborza otrzymali informację, że w Chałupkach na granicy z Czechami zauważono ludzkie zwłoki. Ciało mężczyzny znajdowało się w Odrze. Na miejsce wezwano śledczych z Krzyżanowic. Okazało się, że jest to ciało 45-letniego mieszkańca tej gminy, Grzegorza S.
Początkowo zdarzenie mogło wyglądać na nieszczęśliwy wypadek, bądź samobójstwo, ale szereg czynności wykonanych przez śledczych i poczynione ustalenia potwierdziły, że było to zabójstwo.
Śledczy z Raciborza zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 19 i 20 lat, którzy byli podejrzani o zabójstwo 45-latka. Okazało się, że między mężczyznami wywiązała się awantura, po której sprawcy chwycili Grzegorza S. za ręce i nogi, po czym przerzucili go przez barierę mostu. Spadł na betonową podstawę filara.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanym zarzutu zabójstwa. Na wniosek prokuratury sąd aresztował mężczyzn na trzy miesiące. Za zabójstwo groziła im kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Sąd Okręgowy w Rybniku wymierzył napastnikom karę
W Sądzie Okręgowym w Rybniku odbyła się końcowa rozprawa. Prokurator zażądał dla 21-letniego dziś Tobiasza B. 13 lat więzienia, a dla 20-letniego Jakuba K. - 14 lat więzienia.
Ostatecznie Sąd Okręgowy w Rybniku ustalił, że zabójstwo nie miało żadnego racjonalnego powodu. Uznał zarówno Jakuba K., jak i Tobiasza B. za winnych zabójstwa z zamiarem ewentualnym.
Jakub K. usłyszał wyrok 13 lat więzienia, a Tobiasz B. 12 lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.