Rzeszów: Koszmarny wypadek w parku linowym. "Ratujcie moje dziecko"

Było o krok od tragedii: 11-latek zaplątał się w liny tyrolki parku linowym w Rzeszowie, w ostatniej chwili od śmierci uratowali go świadkowie zdarzenia.
park linowy, rope park, sport, aktywny wypoczynek, krajobraz, park, lato, sosna, bagażnik, jary, gras, feuille, okolica, naturalnyChłopiec wisiał bezwładnie siny, miał drgawki i piana pojawiła się na ustach.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | jpjariz
Andrzej Plęs

- Na jednym z podkarpackich parków linowych z oddali dał się słyszeć przeraźliwy, desperacki krzyk, wołanie o pomoc "ratujcie moje dziecko". Krzyczała matka około 11 letniego chłopca, który owinął się liną asekuracyjną tyrolki i od karabinka na jednym odcinku trasy - napisał na profilu FB jeden ze świadków zdarzenia.

Ciąg dalszy opisu tylko potęguje grozę sytuacji: chłopiec wisiał bezwładnie siny, miał drgawki i piana pojawiła się na ustach. Szczęściem w nieszczęściu było, że w tym samym czasie i miejscu znalazło się kilkoro ojców bawiących się tu dzieci, którzy zareagowali na rozpaczliwy krzyk matki, jeden z nich ruszył napowietrzną ścieżką do miejsca, w którym bezwładnie zwisał chłopiec, kilku innych próbowało pomóc mu, podstawiając drabinę, by mógł znaleźć punkt oparcia, dzięki któremu byłby w stanie unieść ciało dziecka.

Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze

Po chwili, w niemal akrobatyczny sposób chwycił malca uniósł nieco, rozluźniając pętle na jego szyi. Ten zareagował, łapiąc oddech, otworzył oczy, próbował wybawicielowi pomóc, szukając stopami punktu podparcia.

- Jeszcze kilka sekund i nikt by tego dziecka żywego nie ściągnął - przekonany jest autor wpisu. - Ba, gdyby nie odzyskał przytomności, nawet desperacki czyn przypadkowych ludzi byłby daremny.

- Widziałem to - zapewnia inny świadek zdarzenia - Matka dziecka opierała głowę o ramię mojej żony i mówiła "mój syn umiera". Dziecko już wisiało. Nie jestem w stanie wejść w skórę rodzica, który widzi jak jego dziecko kilka metrów dalej umiera... i nie może zrobić nic. Na sytuację patrzyły inne dzieci. Po tej sytuacji park opustoszał. Jedne płakały, prosiły by je zdjąć, inne mówiąc, że się boją próbowały iść dalej.

Chwilę potem na miejscu byłą straż pożarna, policja i karetka pogotowia. Chłopiec w towarzystwie matki został odwieziony do szpitala.

W związku ze zdarzeniem policja podjęła czynności wyjaśniające, mające dać odpowiedź na pytanie, czy wypadek był tylko nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, czy efektem zaniedbania ze strony obsługi parku linowego.

Śledczy przyjęli roboczo kierunek postępowania, wynikający z artykułu kodeksu karnego o narażeniu człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Pod wpisem świadka dramatycznej sytuacji pojawiło się wiele komentarzy, niektóre z nich wskazują, jakie należy przedsięwziąć środki ostrożności w takich miejscach, jak parkury, parki linowe, systemy trampolin.

  • Jeden z internautów radzi, by przede wszystkim sprawdzić, czy liczebność obsługi jest wystarczająca wobec liczby bawiących się dzieci.
  • Inny podpowiada, by upewnić się, czy na trasach parku linowego zainstalowano system drabin, które w razie wypadku mogą posłużyć za "drogi ewakuacyjne".
  • Kolejny przypomina o obowiązkowych kaskach i przestrzega rodziców, by upewnili się, że ich pociechy są dostatecznie duże i sprawne, by poradzić sobie z wyzwaniami takiej zabawy.

Wybrane dla Ciebie
10 najpiękniejszych miast i miasteczek na Dolnym Śląsku
10 najpiękniejszych miast i miasteczek na Dolnym Śląsku
Radom: Cmentarze toną w blasku świec
Radom: Cmentarze toną w blasku świec
Tego nie możesz robić w Zaduszki. Tych czynności unikaj
Tego nie możesz robić w Zaduszki. Tych czynności unikaj
Wągrowiec: Rozświetlone cmentarze. Chwile zadumy i pamięci
Wągrowiec: Rozświetlone cmentarze. Chwile zadumy i pamięci
A może na termy? Małopolska słynie z ośrodków z wodą z gorących źródeł
A może na termy? Małopolska słynie z ośrodków z wodą z gorących źródeł
Truskolasy: Dachowanie i szybka pomoc strażaka, który miał wolny dzień
Truskolasy: Dachowanie i szybka pomoc strażaka, który miał wolny dzień
Czym się różni Dzień Zaduszny od Wszystkich Świętych?
Czym się różni Dzień Zaduszny od Wszystkich Świętych?
Konin: Na cmentarzach trwa kwestowanie na szczytne cele
Konin: Na cmentarzach trwa kwestowanie na szczytne cele
Warszawa: Kradli samochody, rozbierali je na części i wyłudzali odszkodowania. Policja rozbiła gang
Warszawa: Kradli samochody, rozbierali je na części i wyłudzali odszkodowania. Policja rozbiła gang
Bytom: Brutalny napad na 85-latka i kradzież łupów wartych 2 miliony. Policja ma sprawców
Bytom: Brutalny napad na 85-latka i kradzież łupów wartych 2 miliony. Policja ma sprawców
Bliźniaczki z Zakopanego. Duet, który wprowadził Polskę na szczyt
Bliźniaczki z Zakopanego. Duet, który wprowadził Polskę na szczyt
Toruń: Wyciek gazu na skrzyżowaniu ulic Lubickiej i Ślaskiego
Toruń: Wyciek gazu na skrzyżowaniu ulic Lubickiej i Ślaskiego