Rzeszów: Wycinka prawie 200 drzew przy Lisiej Górze. Urzędnicy chcą uzupełnienia wniosku
O tym, że na terenie przy ul. Hetmańskiej 120 w Rzeszowie, może być planowana wycinka drzew zaalarmował nas Czytelnik.
- Na terenie Pratt & Whitney na ulicy Hetmańskiej 120 w Rzeszowie planowana jest wycinka 182 drzew. To spora, trzyhektarowa działka oraz największy teren zielony na obszarze PWR. Niemal przypomina on las. Można zobaczyć w tym miejscu sarny, lisy i wiewiórki - pisze Czytelnik.
Pytała Polki, czy inwestują. Oto co wyszło z badań
Powód podany we wniosku to "budowa budynku biurowo-socjalnego z garażem, budowa myjni, budowa wew. układu komunikacyjnego z miejscami postojowymi oraz placu logistyczno-manewrowego wraz z niezbędną infrastrukturą". Wycinka ma dotyczyć 182 drzew.
- Tymczasem, jak widać na zdjęciach, drzewa są ponumerowane liczbami z przedziału 200-500. Dlatego też obawiam się, że liczba wyciętych drzew może być znacznie wyższa niż podana we wniosku - niepokoi się nasz Czytelnik.
Urzędnicy: Poprosiliśmy o uzupełnienie wniosku
Jak słyszymy w ratuszu, wniosek o wycinkę drzew został co prawda złożony, ale żadna decyzja w tej sprawie nie została wydana i nie wszczęto postępowania.
- Wystąpiliśmy do inwestora o jego uzupełnienie. Dotyczy to spraw formalnych - podaje Artur Gernand z kancelarii prezydenta Rzeszowa.
Oprócz tego, inwestor został zapytany o doprecyzowanie, jeśli chodzi o potencjalne nasadzenia zastępcze.
Przedstawiciel ratusza uspokaja, że gdy inwestor uzupełni wniosek, to pracownicy urzędu miasta sprawdzą, czy wycięcie drzew jest rzeczywiście nieuniknione.
"Prowadzimy prace porządkowe i inwentaryzacyjne"
Okazało się, że wniosek do ratusza złożyła firma REMONDIS Medison Rzeszów. Zajmuje się ona kompleksową gospodarką odpadami.
Jak informuje rzecznik prasowy spółki, Piotr Tokarski, w związku z nabyciem przez spółkę nieruchomości, znajdującej się na terenie strefy "Pratt & Whitney Rzeszów", prowadzone są prace porządkowe i inwentaryzacyjne. Do tej ten obszar był wykorzystywany na potrzeby lokomotywowni oraz infrastruktury przesyłowej gazu.
Zlecono m.in. analizę dendrologiczną.
- Inwentaryzacją objęto ponad 370 drzew. Niestety, część z nich aktualnie zagraża istniejącej infrastrukturze przesyłowej gazu średniego ciśnienia i ich usunięcie jest niezbędne dla bezpieczeństwa sieci przesyłowej - informuje rzecznik prasowy spółki.
Według informacji przekazanych przez przedstawiciela firmy, w 119 przypadkach ocena stanu zachowania uzasadnia podjęcie decyzji o usunięciu drzew. Głównym powodem jest silne odchylenie od pionu, dochodzące do 45 stopni. Oprócz zdiagnozowano występujące pęknięcia pnia, spróchnienia oraz posusz.
Natomiast w dziewięć przypadków zidentyfikowano drzewa martwe. Powodów wycięcia reszty drzew, nie wyjaśniono.
Na razie jeszcze ciąć nie będą. Jeśli będą, to nasadzą nowe
Firma podkreśla, że "ewentualna decyzja o usunięciu drzew zostanie poprzedzona wymaganym postępowaniem administracyjnym".
- W którym stan drzew zostanie zweryfikowany przez uprawnione do tego organy, a ewentualne usunięcie drzew nastąpi po uzyskaniu stosownej decyzji administracyjnej - zaznacza Piotr Tokarski.
Zapewnia on także, że "celem spółki jest zachowanie możliwie największej liczby drzew (...), w szczególności stanowiących strefę izolacyjną".
- Dodatkowo prowadzimy zaawansowane rozmowy, których celem jest uzgodnienie możliwości wykonania nowych nasadzeń na tym terenie - zapewnia rzecznik prasowy firmy REMONDIS Medison .