Samozbiory na celowniku fiskusa. Minister prosi o ratunek dla wsi

Niedawno Krajowa Rada Izb Rolniczych odniosła się do informacji o obciążaniu podatkiem za przekazywane nieodpłatnie zbiory. Zdaniem działaczy potrzeba nowej interpretacji przepisów, aby gospodarze byli zwolnieni z VAT w takiej sytuacji. W tym zakresie także posłowie Iwona Małgorzata Krawczyk, Marek Jan Chmielewski oraz Łukasz Horbatowski złożyli interpelację, w której zwrócili uwagę, że wytyczne muszą być jednolite.

Rolnicy, którzy prowadzą działalność gospodarczą i są czynnymi podatnikami VAT, nie wiedzą, kiedy ich samozbiory mogą zostać potraktowane jako czynność opodatkowana. Ryczałtowcy zaś, choć mają zwolnienie, także nie wiedzą, jak interpretować przepisy. Zwrócono też uwagę na problem dezinformacji i chaosu w zakresie darmowych zbiorów.

- Równocześnie obserwowane przypadki fałszywych informacji rozpowszechnianych w Internecie - dotyczących rzekomych "darmowych zbiorów" czy "nieodebranych płodów rolnych" - wskazują na konieczność włączenia w system ochrony rolników instytucji odpowiedzialnych za przeciwdziałanie dezinformacji w przestrzeni cyfrowej - czytamy.

W odpowiedzi na interpelację minister rolnictwa Stefan Krajewski przypomniał, że rolnicy ryczałtowi są zwolnieni z podatku, jeśli produkty rolne pochodziły z własnej działalności rolniczej. Tu nawet w zakresie samozbioru nie trzeba się martwić o podatek. Z kolei dla gospodarzy, którzy są podatnikami VAT czynnymi, takie działanie może już podlegać opodatkowaniu, wynika to z przepisów. Opodatkowaniu VAT podlegają czynności odpłatne, ale też niektóre nieodpłatne.

- Opodatkowaniu VAT podlegają również niektóre czynności nieodpłatne (nieodpłatne przekazanie towarów należących do przedsiębiorstwa podatnika czy wszelkie inne darowizny), lecz tylko w sytuacji, gdy podatnikowi przysługiwało, przy nabyciu bądź wytworzeniu towaru, prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego - podkreśla w piśmie szef resortu.

Sytuacja rolników jest jednak wyjątkowa. Zwłaszcza gdy nie sprzyja pogoda, a ceny są poniżej oczekiwań, trzeba mieć na uwadze produkcję, zapewnienie opłacalności i utrzymanie bezpieczeństwa żywnościowego.

Tu Stefan Krajewski zaznaczył, że wystąpił do ministra finansów o konieczność podjęcia działań "wspierających stabilność ekonomiczną gospodarstw rolnych, a nie nakładanie dodatkowych obciążeń finansowych, co może doprowadzić do pogłębienia destabilizacji w sektorze rolnym".

Samozbiory nie są więc formą większego zarobku, a często ostatecznością, która tymczasowo pozwala przetrwać.

- W przedmiotowym piśmie podniosłem, że samozbiory czy darmowe rozdawanie warzyw nie powinny być objęte podatkiem VAT i zwróciłem się z prośbą o wprowadzenie odpowiednich rozwiązań legislacyjnych, które umożliwią zastosowanie czasowego lub stałego zwolnienia z podatku VAT od prowadzenia tzw. samozbiorów - podsumował minister.

Źródło: sejm.gov.pl

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Agro codziennie. Obserwuj Strefę Agro!