Sens życia. Czy jego poszukiwanie może być pułapką?

W zachodnim świecie kulturowym sens życia jest niemal obowiązkowy. Kiedy nie potrafimy go wskazać – pojawia się niepokój, wstyd, depresja. Pytania typu „kim jestem?”, „po co żyję?”, „jaki jest mój cel?” mają być objawem dojrzałości. Tymczasem dla wielu filozofów, duchowych nauczycieli i psychologów – obsesyjne poszukiwanie sensu bywa pułapką.
Sens życia - Czy warto go szukać?Fot. Licencjodawca
Lelio Michele Lattari

Viktor Frankl, autor słynnej książki „Człowiek w poszukiwaniu sensu”, wierzył, że odnalezienie znaczenia życia chroni przed załamaniem nawet w ekstremalnych warunkach. Ale są też głosy przeciwne. Jean-Paul Sartre widział wolność jako przekleństwo: to my jesteśmy zmuszeni nadać światu znaczenie – i w tym właśnie tkwi absurd. Sens nie istnieje obiektywnie. To my go wymyślamy.

Kiedy sens się rozpada

Choroba, utrata bliskiej osoby, kryzys psychiczny. W takich momentach staje się jasne, że wszystkie nasze plany, cele i wizje nie mają większego znaczenia. Życie nie pyta o nasze marzenia. Po prostu się wydarza. A my? Możemy się zbuntować… albo zaakceptować.

W relacjach wielu ludzi, którzy przeżyli egzystencjalny kryzys, pojawia się wspólny motyw: po przejściu przez „ciemną dolinę” przestali szukać sensu. I właśnie wtedy poczuli dziwną ulgę.

„Pewnego dnia obudziłem się i nie czułem nic. Żadnego sensu. Ale też… żadnego bólu. Byłem wolny.”

Życie bez sensu – pustka czy wolność?

Życie bez sensu może brzmieć jak wyrok – ale dla niektórych to początek prawdziwej wolności. Albert Camus w eseju „Mit Syzyfa” pisze o człowieku, który wie, że jego wysiłki są daremne – a mimo to nadal pcha swój głaz. I czyni to z uśmiechem.

„Trzeba sobie wyobrazić Syzyfa szczęśliwego”

– pisze Camus. Bo prawdziwa wolność zaczyna się wtedy, gdy przestajesz oczekiwać nagrody. Gdy robisz coś nie „po coś”, ale dlatego, że możesz. Gdy żyjesz, nie dlatego że musisz – ale że po prostu jesteś.

Czy to właśnie dojrzałość?

Carl Gustav Jung mówił o „indywiduacji” – procesie stawania się sobą. Ale prawdziwa transformacja często polega na rozpadzie ego, które domaga się sensu, sukcesu, spełnienia. W duchowości Wschodu mówi się: „Jesteś tym, co jest”. Nie ma „ja”, które miałoby znaleźć sens. Nie ma poszukiwania. Jest tylko obecność.

„Oświecenie to koniec poszukiwań.”

 – Adyashanti

Kiedy znikają oczekiwania wobec życia – znika też napięcie. Nie musisz być nikim szczególnym. Nie musisz dokądś zmierzać. Możesz po prostu BYĆ.

ZEN – Przebudzenie bez celu

Filozofia ZEN, wywodząca się z buddyzmu, jest jedną z najczystszych form duchowości bez potrzeby sensu. ZEN nie daje odpowiedzi. Nie szuka znaczeń. Nie oferuje mapy do oświecenia. Po prostu zaprasza do bycia tu i teraz – bez oceniania, bez interpretacji, bez oczekiwań.

W naukach mistrzów ZEN kluczowa jest praktyka „nie-wiedzy” – czyli porzucenia intelektualnych prób zrozumienia życia. Przebudzenie nie jest stanem mistycznym, ale zwykłą, bezpośrednią obecnością. Patrzeniem na drzewo bez nazywania go. Jedzeniem ryżu bez rozmyślania, po co się to robi.

„Przed oświeceniem: rąb drewno, noś wodę. Po oświeceniu: rąb drewno, noś wodę.”

 – powiedzenie ZEN

W ZEN mówi się też: „Kiedy myślisz, że znalazłeś odpowiedź – oddychaj. To też minie.” Bo w gruncie rzeczy… nie ma żadnej odpowiedzi. Jest tylko życie. W każdej chwili. Bez sensu – i właśnie dlatego doskonałe.

Głos wewnętrzny czy społeczne oczekiwania?

Warto zadać sobie jedno, bardzo niekomfortowe pytanie: czy naprawdę szukasz sensu, bo tego chcesz… czy dlatego, że tak cię nauczono? Od dzieciństwa słyszysz, że życie musi być „po coś”. Że trzeba zostawić ślad, osiągnąć sukces, „zrealizować się”. To przekonania tak głęboko zakorzenione, że często nie zauważamy, iż nie pochodzą z nas samych.

Współczesna kultura mówi: „Znajdź swoją pasję. Odnajdź swoją drogę. Spełnij swoje powołanie.” Ale za tymi słowami kryje się często ukryta presja: bądź produktywny, bądź interesujący, miej coś do pokazania. Nawet duchowość bywa uwięziona w tej grze: medytujesz nie po to, by być, ale by „osiągnąć oświecenie”.

Może więc największym przełomem nie jest znalezienie sensu, ale uświadomienie sobie, że nie musisz już nikomu niczego udowadniać. Ani światu. Ani sobie. Ani swoim obserwatorom.

„Twoje życie nie musi być inspiracją dla innych. Wystarczy, że jest prawdziwe dla ciebie.”

W momencie, gdy przestajesz grać pod cudze oczekiwania – po raz pierwszy słyszysz swój własny, cichy głos. I może to on szepcze: „Nie potrzebujemy już sensu. Jesteśmy.”

Nieznana wolność

Jak wygląda codzienność bez potrzeby sensu? Dla wielu to życie w zgodzie z chwilą. Zamiast wiecznego planowania – bycie. Zamiast oceny – obserwacja. Zamiast walki – zgoda. Nagle wszystko staje się prostsze. Praca to nie droga do sukcesu – to ruch życia. Relacje nie służą już wypełnianiu pustki – są po prostu spotkaniem dwóch obecności.

To może być przerażające – bo przecież całe życie uczono nas, że „trzeba coś ze sobą zrobić”. Ale może właśnie prawdziwym wyzwoleniem jest przestać robić, a zacząć być?

Wnioski: sens, który nie musi istnieć

Być może najwyższy poziom świadomości nie polega na tym, że poznajesz tajemnicę istnienia. Może chodzi o coś znacznie prostszego: przestajesz jej potrzebować. I nagle czujesz spokój. Bo nie ma już nikogo, kto musi znaleźć odpowiedź.

Nie szukam już sensu. I nigdy nie byłem bardziej obecny.

Źródła

  • Albert Camus, „Mit Syzyfa”, PIW, 1990
  • Jean-Paul Sartre, „Byt i nicość”, PWN, 2007
  • Viktor E. Frankl, „Człowiek w poszukiwaniu sensu”, WAM, 2009
  • Carl G. Jung, „Psychologia a religia”, Wyd. KR, 2010
  • Adyashanti, „The End of Your World”, Sounds True, 2008
  • Alan Watts, „The Wisdom of Insecurity”, 1951

Wybrane dla Ciebie

Hucisko: Pożar autobusu. Interweniowali strażacy
Hucisko: Pożar autobusu. Interweniowali strażacy
Wrocław: Pożar mieszkania w centrum. Strażacy ewakuowali mieszkańców
Wrocław: Pożar mieszkania w centrum. Strażacy ewakuowali mieszkańców
Największa aktualizacja do pełnego wydania polskiego RPG jest już dostępna. To idealny moment, by zagrać w Tainted Grail
Największa aktualizacja do pełnego wydania polskiego RPG jest już dostępna. To idealny moment, by zagrać w Tainted Grail
Konin: Miasto szuka swojego gadżetu! Wpadaj na warsztaty i stwórz pamiątki
Konin: Miasto szuka swojego gadżetu! Wpadaj na warsztaty i stwórz pamiątki
Konin: Podjazd zamiast barier – nowa inwestycja w Zespole Szkół Technicznych
Konin: Podjazd zamiast barier – nowa inwestycja w Zespole Szkół Technicznych
Wierzchowiska Pierwsze: Próbował zatrzymać ciągnik. Jest ciężko ranny
Wierzchowiska Pierwsze: Próbował zatrzymać ciągnik. Jest ciężko ranny
Lubin: 28-latek w audi podczas pościgu uderzył w radiowóz. W trakcie zatrzymania był pobudzony i agresywny
Lubin: 28-latek w audi podczas pościgu uderzył w radiowóz. W trakcie zatrzymania był pobudzony i agresywny
Puławy: Miał narkotyki, groził znajomemu i jego dziewczynie śmiercią
Puławy: Miał narkotyki, groził znajomemu i jego dziewczynie śmiercią
Kraków: Tragiczny wypadek w centrum. Nie żyje 16-latek, kierowca był pijany
Kraków: Tragiczny wypadek w centrum. Nie żyje 16-latek, kierowca był pijany
Boruja Nowa: Wypadek. Samochód osobowy uderzył w drzewo
Boruja Nowa: Wypadek. Samochód osobowy uderzył w drzewo
Bytom: Dewastacja sklepu. Ekspedientka zamknęła się na zapleczu
Bytom: Dewastacja sklepu. Ekspedientka zamknęła się na zapleczu
Wielki korek na A4 w stronę Wrocławia. Zderzyły się dwa samochody
Wielki korek na A4 w stronę Wrocławia. Zderzyły się dwa samochody