Skatował kolegę do nieprzytomności, po czym wyniósł go z mieszkania i zostawił na klatce schodowej
Do 20 lat więzienia grozi 47-letniemu mężczyźnie, który brutalnie pobił swojego znajomego w jednym z mieszkań na osiedlu Słoneczny Stok w Białymstoku. Policjanci zostali wezwani na miejsce po zgłoszeniu o nieprzytomnym mężczyźnie leżącym na klatce schodowej. Na miejscu funkcjonariusze zastali zakrwawionego 48-latka i natychmiast udzielili mu pomocy przedmedycznej, do czasu przyjazdu pogotowia.
Z ustaleń policji wynika, że ofiara została wcześniej pobita w mieszkaniu, a następnie wyniesiona na klatkę schodową przez sprawcę, który uciekł z miejsca zdarzenia.
Mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania napastnika. Już po niespełna godzinie funkcjonariusze z białostockiej „trójki” zauważyli podejrzanego nieopodal jednego ze sklepów. Mężczyzna odpowiadał rysopisowi – miał zakrwawione ubranie i widocznie opuchniętą rękę.
47-latek był nietrzeźwy i trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.