Słonie w zoo w Poznaniu od blisko roku "nie kąpią się, nie bawią, nie eksplorują"? Ogród tłumaczy, że trwa remont
Co się dzieje ze słoniami z ZOO Poznań?
- Dzień dobry, mam na imię Ninio. Chciałem Was przeprosić; w sumie to w imieniu Kizi. W wyniku jej kreatywności obserwowanie nas, słoni będzie przez najbliższych kilka tygodni mocno utrudnione - taki wpis pojawił się oficjalnym profilu ZOO Poznań, 10 lipca 2024 roku.
Słonica Kizia zniszczyła wówczas drewniane zabezpieczenia wewnątrz wybiegu, a także zabezpieczenia ogrodzenia zewnętrznego. Mimo że od feralnego zdarzenia minie niebawem rok, to słonie nadal nie mogą korzystać z ekspozycyjnego wybiegu zewnętrznego.
- To jest skandal. Od roku nie wyremontowano ogrodzenia, słonie nie są wypuszczane na wybieg, nie kąpią się, nie bawią, nie eksplorują, nie ma błota i masażu. Dieta - niewłaściwa. Efekt - Ninio ciężko choruje, schudł kilkaset kg - napisała na Facebooku, Ewa Zgrabczyńska, była dyrektor zoo w Poznaniu.
Kobieta została zwolniona dyscyplinarnie z ogrodu zoologicznego po tym, jak prokuratura postawiła jej szereg zarzutów m.in o działanie na szkodę miasta.
- Z powodu zamknięcia, oddzielenia, stresu oraz utraty trzech ukochanych opiekunów (dwóch przeniesionych do obsługi innych zwierząt, jeden się zwolnił), Ninio jest w bardzo złym stanie - przekazuje nam osoba znająca sytuacje z ogrodzie zoologicznym.
"Pojawiają się zarzuty"
Powyższe informacje dementuje Remigiusz Koziński, kierownik Nowego Zoo w Poznaniu. Słonie mają korzystać z drugiego zewnętrznego wybiegu od strony południowej słoniarni. Jeżeli chodzi o kąpiele, to słonie są myte za pomocą myjki.
- Pojawiają się zarzuty, że słonie są brudne. One nie są brudne, ale wysmarowane propolisem, który pełni bardzo ważną rolę, jeżeli chodzi o kwestię ochrony skóry - tłumaczy Remigiusz Koziński.
Kierownik Nowego Zoo, dodaje także, że na problemy z wagą słonia Ninio nie miał wpływu brak korzystania z ekspozycyjnego wybiegu.
- Słoń powoli przybiera na wadze. Je, ma apetyt po problemach żołądkowych, które miały trzy tygodnie temu, które u Ninia nie są niczym nowym. Od lat często zapada na kolki, różne problemy związane z przewodem pokarmowym - mówi Koziński.
- Stan zdrowia słonia Ninio jest zadowalający. Każdego tygodnia przybiera średnio od 100 do 200 kg i już powrócił do swojej pierwotnej masy ciała - dodaje dyrektor zoo, Piotr Przyłucki.
Trwa remont
Duży ekspozycyjny wybieg zamknięty w lipcu zeszłego roku jest obecnie przebudowywany, a trwające pracę mają się zakończyć 12 czerwca 2025 roku. Czemu trwało to aż tak długo?
- Ogłoszono dwie procedury przetargowe i w żadnej z nich nie wybrano wykonawcy z uwagi na to, że złożone oferty były niezgodne z wymaganiami ogłoszonymi w postępowaniu - informuje dyrektor ogrodu zoologicznego.
- Powodem obecnego stanu rzeczy w odniesieniu do wybiegów słoni jest brak systematycznych napraw i konserwacji we wcześniejszych latach. Wartość użytkowa materiałów stosowanych w chowie słoni jest ograniczona czasowo, więc przeprowadzanie bieżących modernizacji jest konieczne - kończy Przyłucki.