Słupsk: CBA sprawdza oświadczenie majątkowe Pawła Szewczyka
CBA zajmie się oświadczeniem majątkowym przewodniczącego słupskiej Rady Miejskiej. Paweł Szewczyk tłumaczy, że chodzi o zwykłą pomyłkę w powierzchni działki i wartości mieszkań. – "Każdy może się pomylić" – mówi. Wojewoda pomorski przekazał jednak sprawę do CBA, bo przepisy nie przewidują prostego sposobu na korektę błędu.
W tym artykule:
Paweł Szewczyk odniósł się do sprawy, która pojawiła się w przestrzeni publicznej po tym, jak do mediów trafiło pismo z Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Dokument informował, że wojewoda przekazał jego oświadczenie majątkowe do CBA w związku z koniecznością wyjaśnienia rozbieżności.
Jak tłumaczy, chodziło o nieścisłości dotyczące wielkości działki i wartości nieruchomości.
„To luka w systemie. Wojewoda nie może wezwać do wyjaśnień”
Przewodniczący Rady Miejskiej zaznacza, że tego typu sytuacje zdarzają się regularnie i nie oznaczają automatycznie wszczęcia postępowania wobec radnego.
„Walka polityczna w Słupsku jest ostra”
Zdaniem przewodniczącego, cała sprawa została przez niektóre media wykorzystana do ataku personalnego.
Co zawiera oświadczenie majątkowe przewodniczącego
W oświadczeniu majątkowym Pawła Szewczyka, sporządzonym na dzień 31 grudnia 2024 roku, można przeczytać m.in., że posiada:
- dom (½ udziału) o powierzchni ok. 100 m² i działkę o pow. 300 m² o wartości 350 tys. zł,
- mieszkanie o pow. 56,90 m² o wartości 380 tys. zł,
- dwa lokale mieszkalne – jeden o pow. 23 m², a drugi o pow. 19,4 m², oba o wartości po 150 tys. zł.