Sokolniki: Miał dożywotni zakaz prowadzenia, wpadł w ręce policji. Mieszkańcowi gminy Sokolniki grozi do 5 lat więzienia
Sporych kłopotów narobił sobie 31-latek z gminy Sokolniki, który w środę wpadł w ręce wieruszowskich policjantów. Okazało się, że mężczyzna miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Jak zapewnia policja, już niebawem odpowie on przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Marcin Stadnicki
Policjanci z wieruszowskiej drogówki w środę 8 października zatrzymali kierowcę, który w ogóle nie powinien wsiadać "za kółko". Pełniący służbę funkcjonariusze zwrócili uwagę na kierowcę nissana almera.
Do tej kontroli doszło w miejscowości Ochędzyn Nowy po godzinie 8:00 na drodze wojewódzkiej 482. Pojazdem kierował 31-letni mieszkaniec z gminy Sokolniki. Mundurowi sprawdzili jego dane personalne w policyjnej bazie i okazało się, że mężczyzna w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę. W trakcie czynności funkcjonariusze ustalili, że kierujący posiada dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Z uwagi na popełnione przestępstwo, został zatrzymany, a wobec niego wdrożono postępowanie w trybie przyspieszonym. Już wkrótce mężczyzna odpowie za swoje zachowanie przed sądem - zapowiada st. asp. Piotr Siemicki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie.
Policja przypomina, że prowadzenie pomimo orzeczonego zakazu jest przestępstwem, za które grozi nawet do 5 lat więzienia.
Od początku bieżącego roku w ręce mundurowych wpadło już 25 kierowców, którzy mimo sądowego zakazu zdecydowali się wsiąść za kierownicę. Policjanci codziennie prowadzą kontrole, mające na celu eliminowanie z ruchu osób, które lekceważą obowiązujące przepisy i narażają innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo - podkreśla Piotr Siemicki.