Solec Kujawski: Rodzinny Jarmark Świąteczny. Kramy z różnościami stanęły na rynku
Tradycja organizowania świątecznych jarmarków na rynku rozpoczęła się w Solcu Kujawskim cztery lata temu, tuż po zakończeniu rewitalizacji tego zakątka miasta. W przeciwieństwie do poprzednich edycji w tym roku pogoda dopisała, choć brakowało śniegu i zimowej scenerii.
Przytył 30 kg w trzy miesiące. Zdecydował się na metamorfozę
- Cieszę się, że mikołajki wypadły w sobotę i właśnie 6 grudnia mogliśmy zorganizować nasz jarmark. Solec Kujawski zasługuje na taką imprezę, choć nie trwa ona - jak w dużych miastach - kilka dni - informował nas krótko po otwarciu Adam Michalak, burmistrz Solca Kujawskiego.
Zapraszał do zakupów i świętowania. - Jest dużo różnych stoisk - podkreślał. - Z rękodziełem, miodami, ręcznie wyrabianą czekoladą, którą wytwarza jedna z soleckich firm.
Domowe ciasto i pierogi
Tuż przy wejściu na plac stanęły namioty z ofertą gastronomiczną. Pyszności przygotowały m. in. panie z Koła Gospodyń Wiejskich Otorowo-Makowiska.
- To nasza pierwsza impreza świąteczna w tym roku. Przywiozłyśmy głównie wypieki swojej roboty - pierniczek, keks, makowiec. Mamy też przetwory z pigwy, jeżyny, dyni, a także syrop z mniszka lekarskiego. Zrobiłyśmy również na jarmark ozdoby choinkowe - wyliczała Grażyna Walukiewicz, przewodnicząca koła.
KGW Otorowo-Makowiska to jedno z czterech KGW w gminie Solec Kujawski, działa 62 lata. - Coraz młodsze kobiety do nas przychodzą, ale jednak na tych starszych bazujemy - przyznaje szefowa.
Wystawcy z pow. żnińskiego proponowali w Solcu swojskie wędliny oraz kiełbaski grilla. Tuż obok serwowano wigilijne pierogi z kapustą i grzybami (15 zł za pięć sztuk) oraz gorący barszcz.
Bogata była oferta świec, oferowano je na kilku stoiskach. Kupić można było też zabawki, ciepłą odzież z motywami świątecznymi, stroiki, a także okazałe wieńce przybrane bombkami, wstążkami etc. Za największe żądano ponad 250 zł, mniejsze to wydatek około 100 zł. Ale można było ozdoby zrobić sobie samemu np. na stoisku Nadleśnictwa Solec Kujawski.
Listy do św. Mikołaja
Do kreatywności zachęcano także w namiocie Soleckiego Centrum Kultury. Dzieci pracowicie malowały tu gipsowe figurki, robiły drewniane zawieszki na choinkę, a także pisały listy do św. Mikołaja.
- Dużo listów jest. Dzieci dziękują w nich za podarki, które dostały dzisiaj, a także dzielą się marzeniami dotyczącymi prezentów gwiazdkowych - informowała Gabriela Walczak z SCK, która wraz z dwoma koleżankami pomagała dzieciom. A jakie marzenia mają mali solecczanie? - Proszą o zestawy Lego, o wymarzone lalki, wcale nie o elektronikę - słyszymy.
Jak w poprzednich latach duży wybór stroików i ozdób świątecznych przygotowali na jarmark uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej oraz Środowiskowego Domu Samopomocy w Solcu. Tu ceny bardzo promocyjne. - Z frekwencji jesteśmy zadowoleni, choć nasze stoisko jest trochę schowane - przyznała Marta Majchrzak, instruktor w WTZ.
Strażacy z OSP Solec pokazywali chętnym jak udzielać pierwszej pomocy. Swoje stoisko miały także soleckie rady: młodzieżowa i seniorów.
- Około 1,5 roku już działamy. Co możemy załatwiamy dla naszych seniorów. Kilka dni temu zrobiliśmy stroiki dla osób samotnych, leżących w domach. Dzisiaj jesteśmy tutaj - informowała nas Maria Mikołajczak, przewodnicząca rady seniorów.
Nie zabrakło też na jarmarku występów. Na scenie zaprezentowali się m. in. młodzi wokaliści z SCK. Oprócz św. Mikołaja atrakcją było huczne rozświetlenie choinki na rynku oraz pokaz fajerwerków.