Somianka: Policjant uratował 1,5-roczne dziecko z rozgrzanego auta
Do zdarzenia doszło w miniony piątek około godziny 12:30. Dyżurny z Posterunku Policji w Somiance otrzymał informację, że na parkingu przed Gminnym Ośrodkiem Kultury, w zatrzaśniętym samochodzie, znajduje się małe dziecko. Pojazd nagrzewał się od słońca, a temperatura wewnątrz rosła z każdą minutą, stwarzając realne zagrożenie dla zdrowia i życia malucha.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Jako pierwszy pojawił się funkcjonariusz z Posterunku Policji w Somiance, który po rozmowie z roztrzęsioną matką chłopca zdecydował o natychmiastowym działaniu. Nie czekając na dodatkowe wsparcie, wybił szybę w samochodzie i wydostał dziecko na zewnątrz.
Chłopiec szybko trafił w ramiona mamy, a interwencja zakończyła się szczęśliwie. Sam funkcjonariusz doznał niegroźnych obrażeń dłoni podczas wybijania szyby, jednak jego szybka decyzja pozwoliła uniknąć tragedii.
Policja przypomina, że nawet krótki pobyt dziecka w zamkniętym samochodzie w upalny dzień może być niezwykle niebezpieczny. Temperatura wewnątrz pojazdu w ciągu kilku minut może wzrosnąć do poziomu zagrażającego życiu. W takich przypadkach najważniejsza jest szybka reakcja świadków – należy niezwłocznie powiadomić służby i jeśli zachodzi bezpośrednie zagrożenie życia, podjąć działania w celu uwolnienia dziecka.
Dzięki determinacji i błyskawicznemu działaniu policjanta historia ta zakończyła się szczęśliwie, a uratowany chłopiec jest bezpieczny pod opieką swojej mamy.