Sosnowiec: Wszystkich Świętych 2025. Nekropolia Czterech Wyznań mieni się tysiącami świateł
Wyjątkowe miejsce
Uroczystość Wszystkich Świętych nabiera szczególnego wymiaru na kompleksie cmentarnym przy ulicach Smutnej i Gospodarczej. To miejsce, znane jako Nekropolia Czterech Wyznań, jest unikatowym w skali Polski, a nawet Europy, świadectwem wielokulturowości i przemysłowej potęgi dawnego Sosnowca. W jednej przestrzeni, choć podzielonej, sąsiadują ze sobą cmentarze: rzymskokatolicki, prawosławny, ewangelicki i żydowski (kirkut). Idea stworzenia tego miejsca, w latach 90. XIX wieku, była odpowiedzią na gwałtowny rozwój miasta, które przyciągało rzesze ludności o różnym pochodzeniu i wyznaniu, w tym zamożnych przemysłowców, jak Dietlowie czy Schoenowie.
76-latka jechała pod prąd przez ponad 70 km. Stanie przed sądem
Ślady historii w kamieniu i macewie
Dziś, w jesiennej zadumie, sosnowiecka nekropolia staje się księgą historii otwartą na oścież. Na cmentarzu katolickim, największym w kompleksie, znajdują się groby weteranów Powstania Styczniowego oraz zmodernizowana kaplica, wzniesiona pierwotnie jako najstarszy w Polsce pomnik ku czci powstańców śląskich - symbol polskiego zrywu niepodległościowego. Obok, na cmentarzu ewangelickim, odnajdujemy okazałe nagrobki z piaskowca, będące pamiątką po potentatach przemysłu, którzy współtworzyli potęgę Zagłębia. Cmentarz prawosławny, z charakterystycznymi krzyżami o przekrzywionej belce, oraz kirkut, z zachowanymi macewami i pomnikiem ofiar Holokaustu, dopełniają tej wielowątkowej opowieści o Sosnowcu - mieście pogranicza i wielu kultur.
Znicz pojednania i wiecznej nadziei
W Uroczystość Wszystkich Świętych 2025, mimo różnic w symbolice i obrzędach, panuje tu absolutna jedność w szacunku i pamięci. Tłumy wiernych, przechodząc pomiędzy kwaterami, niezależnie od tego, czy zapalają znicz na grobie katolickim, czy zadzierają głowę w stronę żeliwnego krzyża prawosławnego, oddają hołd tym, którzy odeszli. To dzień, w którym różnice religijne schodzą na drugi plan, ustępując miejsca uniwersalnemu przeżyciu kruchości życia i wiary w wieczność. Blask tysięcy świateł na cmentarzach katolickim i ewangelickim łączy się ze skupieniem panującym na kirkucie, tworząc symboliczny krąg światła i pamięci, potwierdzając, że w obliczu śmierci i pamięci o zmarłych, Sosnowiec wciąż jest miastem czterech wyznań.