Stalowa Wola: Drogowcy odmówili ustawienia ekranów akustycznych. Zapłaci miasto

To nie pierwszy raz, kiedy Stalowa Wola finansuje działania na terach nie należących do miasta. Kilka przykładów - nasadzenia zieleni wzdłuż Alej Jana Pawła II, wspomaganie Starostwa Powiatowego, a teraz władze starostwa liczą na obsadzenie wyremontowanej ulicy Komisji Edukacji Narodowej nową roślinnością i jej utrzymanie.

- Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, zapewnia, że będzie pozytywna opinia w sprawie ustawienia ekranów. Ona w tym tygodniu trafi do miasta i koncepcja przedstawiona przez inwestora została zaakceptowana bez żadnych uwag. Teraz musi nastąpić projektowanie, uzyskanie pozwolenia na budowę - mówi radna Renata Butryn.

Od momentu budowy obwodnicy Stalowej Woli i Niska, mieszkańcy okolicznych bloków na skarpie oraz właściciele ogrodów działkowych, domagają się budowy ekranów akustycznych, wygłuszających hałas.

Mieszkańcy domów i bloków przy obwodnicy skarżą się na nadmierny hałas jaki dobiega od obwodnicy oddanej do ruchu w maju 2021 roku, dlatego domagają się ekranów na wysokości ulic: Wałowej, Poniatowskiego, Podgórnej i Bocznej.

Jednak pomiary wykonane przez Podkarpackiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska wykazały, że nie ma przekroczenia dopuszczalnego poziomu hałasu. Mieszkańcy czuli się tym oszukani, gdyż jak mówią, po zmianie decyzji o ustawieniu ekranów, nie przeprowadzono ponownych konsultacji i nie poinformowano ich o braku ekranów i przysługujących im prawach.

Pomiary emisji hałasu komunikacyjnego były przeprowadzone 25 sierpnia 2021 roku przy budynku wielorodzinnym przy ulicy Poniatowskiego 82 w Stalowej Woli, natomiast 10 września 2021 roku przy ulicy Pszennej 2A w Nisku. Badania kontynuowano od 27 września do 29 września 2021 roku przy ulicy Słonecznej 62 w Stalowej Woli.

W międzyczasie wojewoda podkarpacki w decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, nałożył na inwestora obowiązek wykonania analizy porealizacyjnej. Inwestorem i zarządcą drogi jest rzeszowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Rzeszowska Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wykazała, że wykonane rok po zrealizowaniu inwestycji badania nie wykazały przekroczeń hałasu. W tej sytuacji postawienie ekranów wiązałoby się z zarzutem nieuzasadnionego gospodarowania środkami publicznymi.

Końcem 2023 roku rzecznik rzeszowskiego oddziału GDDKiA powiedział nam, że wzdłuż DK77 nie jest planowana budowa żadnych ekranów akustycznych. Przeprowadzona analiza po realizacyjna nie wykazała przekroczenia norm hałasu.

Jednak grupa radnych związanych z Platformy Obywatelskiej po wielu kontaktach z mieszkańcami, nalegała na ustawienie ekranów. W marcu tego roku miasto wyłoniło autora koncepcji projektowej. Firma z Krakowa złożyła ofertę na 162 tysiące złotych. Ekrany mają powstać po obu stronach obwodnicy.