Stargard: Fałszywy alarm bombowy w szkole. 22-latka w areszcie
W minioną środę stargardzkie służby ratunkowe znalazły się w stanie gotowości po otrzymaniu informacji o rzekomym podłożeniu ładunku wybuchowego na terenie jednej ze szkół. W wyniku zgłoszenia do akcji wkroczyło kilka jednostek, które dokonały ewakuacji ponad 1400 osób - uczniów i personelu.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Grzegorz Świstak
Po dokładnym przeszukaniu obiektu i terenu przyległego żadne ładunki wybuchowe nie zostały znalezione i wyjaśniło się, że zgłoszenie było fałszywe - informuje mł. asp. Ewa Majdzińska, oficer prasowy stargardzkiej Policji. Funkcjariusze policji po niespełna dwóch godzinach przedsięwzięć operacyjnych ustalili i zatrzymali osobę odpowiedzialną za alarm - 22-letnią kobietę, która w przeszłości miała już na swoim koncie podobne wykroczenia.
Popełnione przez nią czyny zostały zakwalifikowane jako przestępstwo związane z wszczęciem fałszywego alarmu, co skutkuje odpowiedzialnością karną. Kobieta obecnie przebywa w areszcie, a władze przypominają o powadze takiego zachowania, podkreślając, jak negatywnie wpływa to na pracę służb, narażając bezpieczeństwo i zdrowie innych osób.